Agnieszka Chylińska pierwszy raz szczerze o chorobie syna: "Mówili dwa lata i przestanę płakać..."

Agnieszka Chylińska wydała właśnie nową płytę "Never ending sorry" i w związku z tym pojawiła się w śniadaniówce TVN. W programie zapytano ją, czy teksty jej nowych piosenek mówią prawdę o jej prywatnym życiu.

- To jest 100 procent Agnieszki Chylińskiej. Myślę, że jeśli przychodzisz ze swoją emocją, przeżytą, przepłakaną, przepracowaną, to od razu pojawiają się ręce, które chcą złapać cię za twoją rękę. Trzeba stanąć wobec ludzi w prawdzie i opowiedzieć o sobie w taki sposób. Ja znalazłam formę, żeby pewne rzeczy sobie wybaczyć, pogadać ze sobą. Po babsku jestem bardzo ciekawa życia - mówi Agnieszka Chylińska.

Jakiś czas temu, gdy zaostrzono antyaborcyjne prawo w Polsce, Agnieszka wyznała, że dwoje z jej trojga dzieci wymaga szczególnej troski. Tekst piosenki "Synu" zwrócił szczególną uwagę mediów, bo prawdopodobnie dotyczy on pierworodnego Agnieszki - 16-letniego Ryszarda.

- Mówili dwa lata i przestanę płakać; mówili w okamgnieniu zapomnę o cierpieniu, a ja płaczę do księżyca; ja matka wilczyca; Mówili kiedyś Bogu podziękujesz za to życie; mówili teraz cierpisz, lecz nagrodzi Cię obficie; a ja płaczę do księżyca; w miłości dziewica - śpiewa Agnieszka Chylińska.

Piosenkarka wyznała też w śniadaniówce, że pisząc teksty piosenek do tej płyty zmierzyła się "z bólem, ze znakiem zapytania, z pragnieniem śmierci, z pragnieniem rozliczenia się z przeszłością". Dodała też, że po wyrzuceniu z siebie tych wszystkich rzeczy, w końcu czuje się z sobą pogodzona.

Choć Agnieszka Chylińska nigdy nie potwierdziła nazwy przypadłości, z którą zmaga się jej syn, to nie sposób nie zauważyć zaangażowania artystki w sprawy dzieci i dorosłych ze spektrum autyzmu.

ZOBACZ: O tym, na co cierpią dzieci Agnieszki Chylińskiej plotkuje się od dawna. Dziś zdecydowała się na kolejny osobisty wpis