Gorące tematy zamknąć

Najdroższy czytelniku, wrócili! "Bridgertonowie" rozpoczęli nowy ...

Najdroższy czytelniku wrócili Bridgertonowie rozpoczęli nowy
Po dwóch latach przerwy na platformę Netflix wróciły nowe odcinki serialu 'Bridgertonowie'. Choć otrzymaliśmy zaledwie połowę trzeciego sezonu, to już dzieje się w nim niemało. A co z jakością?

Uwielbiana na całym świecie kostiumowa saga, udająca historyczne realia Wielkiej Brytanii z początku XIX wieku, wróciła. Na platformę Netflix trafiły w czwartek pierwsze cztery odcinki ekranizacji czwartej części serii książek Julii Quinn. Choć chronologia wydarzeń spisanych przez autorkę nakazywała, by na małych ekranach pojawił się jako główny temat romans innego Bridgertona, Netflix zdecydował się na przeskoczenie do przodu prosto do romansu Colina Bridgertona. Jak wyszło?

Zobacz wideo Netflix uchyla rąbka tajemnicy i pokazuje zwiastun trzeciej części "Bridgertonów". Co u pani Whistledown?

"Bridgertonowie". Pierwsze odcinki już na Netfliksie

Już od pewnego czasu było wiadomo, że trzeci sezon "Bridgertonów" przyniesie nam rozwiązanie w kwestii życiowego partnera dla Penelopy Featherington. Dla nikogo nie będzie też zaskoczeniem, że chodzi naturalnie o Colina Bridgertona. Podejmujemy opowieść w miejscu, w którym przerwano ją poprzednio - wraz z rozpoczęciem nowego sezonu. Colin wraca właśnie z wojaży po Europie, bogatszy o nowe doświadczenia i o wiele mniej niewinny, niż był ostatnio. Penelopa skłócona z Eloise samotnie mierzy się z szykowanym dla niej losem starej panny. Na matrymonialny rynek trafia też młodsza Bridgertonówna, Francesca.

'Bridgertonowie 3'. Will Tilston jako Gregory Bridgerton, Jonathan Bailey jako Anthony Bridgerton, Florence Hunt jako Hyacinth Bridgerton, Ruth Gemmell jako Lady Violet Bridgerton, Simone Ashley jako Kate Sharma, Hannah Dodd jako Francesca Bridgerton, Luke Newton jako Colin Bridgerton, Claudia Jessie jako Eloise Bridgerton, Luke Thompson jako Benedict Bridgerton'Bridgertonowie 3'. Will Tilston jako Gregory Bridgerton, Jonathan Bailey jako Anthony Bridgerton, Florence Hunt jako Hyacinth Bridgerton, Ruth Gemmell jako Lady Violet Bridgerton, Simone Ashley jako Kate Sharma, Hannah Dodd jako Francesca Bridgerton, Luke Newton jako Colin Bridgerton, Claudia Jessie jako Eloise Bridgerton, Luke Thompson jako Benedict Bridgerton Netflix

Ponieważ cel serialu - konsumpcja związku Penelopy i Colina - jest znany od samego początku, w pierwszych odcinkach skupiono się głównie na grze pozorów między naszymi bohaterami. W którym momencie skończy się przyjaźń, a zacznie uczucie? Jak Penelopa rozkwitnie dzięki nowej garderobie? To główne tematy, którymi zajęto się w czterech odcinkach trzeciego sezonu. Tym razem miłosna gra nie jest grą w zdobywanie, tylko w odkrywanie w sobie tego, co dawno się już tam znajdowało - co, mimo wszystko, osłabia trochę dotychczasową moc "Bridgertonów". Do tej pory od niechęci lub wyrachowania przechodziliśmy do pasji i uczucia. W przypadku Penelopy i Colina jest to wszystko takie... lekko mdłe. Więcej emocji wzbudza jej relacja z innym adoratorem, niż z Colinem. Oczywiście, kibicujemy, by wreszcie obie strony przejrzały na oczy, ale nie da się ukryć, że jest to kibicowanie z dużą dozą frustracji.

Drugi plan ma więcej emocji, niż główny romans

O wiele więcej emocji wzbudzają tymczasem postaci drugoplanowe. Osobny głos zyskuje raczej wyśmiewana do tej pory Cressida ze swoimi absurdalnymi fryzurami. I jest to głos bardzo przejmujący, na tyle mocny, że tragiczna postać tej młodej kobiety odwraca uwagę od losów Penelopy.

Ponownie doskonale karty rozgrywa matka głównej bohaterki, lady Portia Featherington. Z rodziną, kreowaną na element komiczny serialu (dwie starsze córki kobiety to wyjątkowo bezmyślne istoty), Portia Featherington znów staje przed wybitnie trudnym zadaniem samotnego utrzymania rodziny i zapewnienia dziewczętom spokoju w kolejnych latach i utrzymania społecznego statusu. Okoliczności nie są sprzyjające - w rodzinie Featheringtonów nie ma męskiego dziedzica, a tylko taki ma np. prawo zachować rodową posiadłość. Lady Portia nie ma już zbyt wielu kart w ręce, a ponieważ zapewne jako jedyna z rodziny zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji, dwoi się i troi, żeby tylko nie spaść w dół społecznej drabiny.

'Bridgertonowie 3'. Polly Walker jako Lady Portia Featherington'Bridgertonowie 3'. Polly Walker jako Lady Portia Featherington Netflix

Podział na dwie części to zgniły kompromis

Netflix zdecydował, że nie pokaże wszystkich odcinków sezonu w jednym momencie. Opowieść przerwano po czterech epizodach - na ich kontynuację musimy poczekać dokładnie miesiąc. W efekcie dostaliśmy tylko cztery i aż cztery odcinki - odrobinę za dużo, żeby połknąć je w jeden wieczór, a jednocześnie o wiele za mało, żeby zaspokoić głód. Dodatkowo dyskusyjne będzie, co sami zobaczycie, przerwanie historii w momencie, w którym... właściwie się ona już skończyła. Oczywiście, że w czerwcu z przyjemnością zobaczę brakujące odcinki, ale czy czekam na nie tak, jak na te pierwsze? Nieszczególnie.

Clue poprzednich sezonów Bridgertonów była zabawa w kotka i myszkę, zakończona ślubem i szczęśliwym pożyciem małżeńskim - coś na kształt "Dumy i uprzedzenia" Austen, w której Elizabeth i pan Darcy do samego końca wykonują taniec godowy złożony z fascynacji, niechęci, ukradkowych spojrzeń, upuszczonej rękawiczki, inteligentnej riposty. W przypadku Penelopy i Colina wszystko zdradza już sam zwiastun - oto pojawi się nowy konkurent, a Colin przejrzy na oczy. Gdzie tu tajemnica? Gdzie gra w miłosne podchody?

Bridgertonowie: Nicola Coughlan jako Penelope Featherington i Luke Newton jako Colin BridgertonBridgertonowie: Nicola Coughlan jako Penelope Featherington i Luke Newton jako Colin Bridgerton Fot. Liam Daniel / Netflix

Podział serialu na dwie grubsze części tylko zepsuł całe napięcie. Część widzów po czwartym odcinku może zapytać: "Ale jak to, to już? Niby co będzie dalej, jak już wszystko wiadomo?". Pokazanie wszystkich na raz, jak do tej pory Netflix miał w zwyczaju czynić w przypadku większości produkcji, miałoby tu więcej sensu. Mamy jednak to, co mamy - tylko cztery odcinki, a kolejne dopiero za miesiąc.

Oh dear, i tak obejrzymy dalej

Ale kogo ja oszukuję. Dla fanów "Bridgertonów" każda liczba odcinków to za mało. Serial nie bez powodu ponownie trafił na listę TOP10 produkcji najchętniej oglądanych w tym tygodniu - znaczna część subskrybentów zwyczajnie rzuciła się na poprzednie sezony, żeby je dla przyjemności obejrzeć. To wspaniałe tzw. "guilty pleasure" - nie za mądre, ale też nie aż tak głupie, żeby było przykro. Są piękne kostiumy, jest fantastyczna muzyka, wymyślne fryzury, piękne tańce... Nic tu nie jest na poważnie, a nawet jeśli zdarzają się poważne wątki, to są one zakrywane szybko i skrzętnie tymi romantycznymi.

Nie znajdziecie tu brutalnego morderstwa, nie będzie treści, które pociągną was w ciemne rejony ludzkiej psychiki. To cudowna, kostiumowa odskocznia od smutnej rzeczywistości, w jakiej żyjemy. Fanów serii nie muszę przekonywać, że warto. A jeśli jeszcze nie zrobiliście podejścia do "Bridgertonów", wyłączcie myślenie i sprawdźcie, jak zadziała na was ta udawana Jane Austen z ciągotami do multikulturowej Europy uniezależnionej od realiów historycznych.

Podobne tematy: wiadomosci, zdjęcia i wideo
Archiwum wiadomości
  • Partia Republikańska
    Partia Republikańska
    PiS łączy się z Partią Republikańską. "Element konsolidacji sił"
    16 Gru 2023
    3
  • Kobiela
    Kobiela
    Legenda polskiego filmu. Jego auto zderzyło się czołowo z autobusem
    10 Lip 2022
    2
  • Na kogo głosować
    Na kogo głosować
    "Pudzian" już po głosowaniu. Do lokalu poszedł boso?
    15 Paz 2023
    1
  • SWPS
    SWPS
    Uniwersytet SWPS w Warszawie zaprasza przyszłych studentów na ...
    12 Lip 2024
    3
  • Zyczenia swiateczne 2021
    Zyczenia swiateczne 2021
    Najlepsze życzenia świąteczne 2021. Gotowy do wysłania SMS do znajomych rodziny i współpracowników
    23 Gru 2021
    1
  • Shrek 5
    Shrek 5
    Oficjalnie: “Shrek 5” w lipcu 2026 roku – CD-Action
    9 Lip 2024
    1
Najpopularniejsze wiadomosci, zdjęcia i wideo w tym tygodniu