Fortuna 1 Liga. Apklan Resovia zremisowała wyjazdowe spotkanie z Chrobrym Głogów
Apklan Resovia w Głogowie zaprezentowała się lepiej niż w poprzednich meczach, ale kompletu punktów jeszcze nie zdobyła.
W Głogowie rzeszowskich piłkarzy po raz pierwszy prowadził nowy trener Mirosław Hajdo. Resoviacy zaczęli dosyć odważnie i starali się wysoko podchodzić i szybko wywierać presję na zawodników z Głogowa. To jednak miejscowi mieli pierwsi niezłą sytuację - w 8. minucie z ostrego kąta próbował strzelać Bochnak, ale w ostatniej chwili z interwencją zdążył Hoogenhout. Chwilę później źle piłkę wyprowadzał Górski, który stracił piłkę na własnej połowie. Skorzystał z tego Steblecki, który pociągnął akcję po skrzydle i dośrodkował - interweniował ponownie Hoogenhout, ale tym razem tak niefortunnie, że zaskoczył swojego bramkarza.
Zaraz po wznowieniu gry strzelać próbowali Antonik i Mróz, ale skończyło się na strachu. Wydawało się, że wreszcie dopną swego rzeszowianie w 16. minucie, ale bardzo dobry strzał Wasiluka na rzut rożny sparował Dybowski. W drużynie gospodarzy aktywny bardzo był Wolsztyński, który raz próbował z dystansu, a innym razem dobrze potrafił się odnaleźć w polu karnym, ale czujny był golkiper Resovii.