Krystyna Janda w osobistym wyznaniu: "Zraniłam na pewno kilka ...

Bezsenność Krystyny Jandy

Krzysztof Zalewski miał okazję w ramach akcji Dzień Dobry TVN "Gwiazdy na jesień" wcielić się w reportera i z pomocą doświadczonych dziennikarzy przeprowadzić rozmowę z Krystyną Jandą. Piosenkarz w jednym z zadanych pytań poruszył temat nieprzerwanej działalności artystycznej i społecznej aktorki. Zastanawiał się, skąd artystka czerpie energię, którą pożytkuje na wielu polach aktywności zawodowej. Okazuje się, że dużą rolę w tym przypadku odgrywa bezsenność.

- Ja sobie nie wyobrażam życia bez tego wszystkiego. Po drugie, jestem osobą samotną, mam bardzo dużo czasu. Wszystko inne mnie nudzi, szczerze mówiąc. Tylko praca mnie nie nudzi. Nie mogę spać, ale to nie jest ani czyjaś zasługa, ani moja zasługa. Ja w nocy czytam, jak się budzę. Ostatnio chodzę nawet w nocy na spacery. (...) Latem w piżamie, w czymś narzuconym wychodzę - opowiada założycielka Teatru Polonia.

Czego żałuje Krystyna Janda?

Spośród pozostałych pytań zadanych przez Krzysztofa Zalewskiego na wierzch wyłoniło się to, które nawiązywało do jego najnowszej twórczości muzycznej. Wokalista w tekstach piosenek otworzył się na temat zdarzeń z przeszłości i wyśpiewuje: "jak Edith Piaf niczego nie żałuję". Krystyna Janda w rozmowie z muzykiem potrafiła jednak oddać się refleksji i przyznać do popełnionych błędów.

- O matko, żałuję. Żałuję, ale głównie w takich stosunkach międzyludzkich. Myślę, że nie uraziłam nigdy nikogo tak, żeby do jakiejś tragedii miało dojść. Ale zraniłam na pewno kilka osób. Dzisiaj bym tego nie zrobiła. Pamiętam moje pierwsze miłości. Współczuję tym chłopakom. Bardzo ich przepraszam- zażartowała aktorka.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl. 

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

Pozostałe wiadomości