Gorące tematy zamknąć

Wagnerowcy pod rosyjskim ostrzałem? Prigożyn zapowiada zemstę ...

Wagnerowcy pod rosyjskim ostrzałem Prigożyn zapowiada zemstę
Założyciel Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn oskarżył rosyjskie wojsko o atak na obóz najemników i zapowiedział zemstę. Rosyjskie Ministerstwo Obrony zaprzecza tym informacjom, twierdząc, że są one prowokacją informacyjną. "Działania Prigoż
  • Według szefa wagnerowców "zginęła ogromna liczba bojowników" i w najbliższym czasie Grupa Wagnera zdecyduje "jak zareagować na to okrucieństwo"
  • Szef wagnerowców powiedział wcześniej, że jego najemnicy "powstrzymają zło, które jest popełniane przez wojskowe kierownictwo kraju", a każdego, kto będzie "próbował stawiać opór", obiecał "natychmiast zniszczyć"
  • — To nie jest przewrót wojskowy. To marsz sprawiedliwości. Nasze działania w żaden sposób nie przeszkadzają żołnierzom — dodał Prigożyn
  • — Prezydent Putin został poinformowany o wszystkich wydarzeniach wokół Prigożyna. Podejmowane są niezbędne środki — przekazał cytowany przez agencję TASS rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow
  • Działania Prigożyna stały się podstawą do wszczęcia postępowania karnego o podżeganie do zbrojnego powstania — poinformował w oświadczeniu Narodowy Komitet Antyterrorystyczny Rosji
  • Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Prigożyn oskarża Szojgu o atak. Rosyjskie MON zaprzecza

— Przeprowadzono atak rakietowy na obozy PKW Wagnera. Wiele ofiar. Według naocznych świadków cios został zadany od tyłu, to znaczy przez wojsko rosyjskiego Ministerstwa Obrony — powiedział Prigożyn, cytowany między innymi przez portal Meduza.

Według szefa wagnerowców "zginęła ogromna liczba bojowników" i w najbliższym czasie Grupa Wagnera zdecyduje "jak zareagować na to okrucieństwo".

— Zostaliśmy podle oszukani. Byliśmy gotowi pójść na ustępstwa wobec Ministerstwa Obrony, złożyć broń, znaleźć rozwiązanie, w jaki sposób będziemy dalej bronić kraju, ale te szumowiny się nie uspokoiły. Dzisiaj, widząc, że nie jesteśmy załamani, rozpoczęli ataki rakietowe na nasze tylne obozy — przekazał Prigożyn.

— Jest nas 25 tys. i zamierzamy dowiedzieć się, dlaczego w kraju panuje chaos — dodał szef wagnerowców. Prigożyn powiedział, że zamierza "przywrócić sprawiedliwość" w Rosji.

Szef wagnerowców powiedział wcześniej, że jego najemnicy "powstrzymają zło, które jest popełniane przez wojskowe kierownictwo kraju", a każdego, kto będzie "próbował stawiać opór", obiecał "natychmiast zniszczyć".

— To nie jest przewrót wojskowy. To marsz sprawiedliwości. Nasze działania w żaden sposób nie przeszkadzają żołnierzom — dodał.

Po godz. 23 czasu polskiego na Telegramie Grupy Wagnera pojawił się krótki wpis: "Zaczynamy".

Następnie pojawiły się informacje, że "kolumna wagnerowców przechodzi przez punkt kontrolny Nowoszachtińsk, długość kolumny wynosi około 50 km. Na punkcie kontrolnym Wołoszyno sytuacja jest taka sama, tylko konwój 80 km i jedzie dalej. Straż graniczna nie podejmuje działań".

Przed godz. 4 czasu polskiego czołgi Grupy Wagnera były widziane w centrum Rostowa.

Rosyjski generał Surowikin skierował apel do bojowników Wagnera: "Jesteśmy tej samej krwi, jesteśmy wojownikami, wróg czeka na pogorszenie wewnętrznej sytuacji politycznej w kraju, nie można grać na rękę wrogowi. Proszę was, zatrzymajcie kolumny. Wszystkie problemy należy rozwiązywać pokojowo, pod dowództwem głównodowodzącego sił zbrojnych [czyli prezydenta]".

Rosyjskie Ministerstwo Obrony twierdzi, że informacje o ataku na tylne obozy wagnerowców są nieprawdziwe.

"Wszystkie wiadomości i nagrania wideo rozpowszechniane w sieciach społecznościowych w imieniu Prigożyna o ataku rosyjskiego Ministerstwa Obrony na tylne obozy PKW Wagner nie odpowiadają rzeczywistości i są prowokacją informacyjną" — przekazują kremlowskie media.

Pojawiają się także informacje, z których wynika, że Jewgienij Prigożyn został wpisany do rejestru agentów zagranicznych.

Głos w sprawie zabrał także bliski współpracownik Władimira Putina i rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. — Prezydent Putin został poinformowany o wszystkich wydarzeniach wokół Prigożyna. Podejmowane są niezbędne środki — przekazał Pieskow, cytowany przez agencję TASS.

Reszta tekstu pod materiałem wideo.

Oświadczenia założyciela Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna stały się podstawą do wszczęcia postępowania karnego o podżeganie do zbrojnego powstania. Poinformowano o tym w oświadczeniu Narodowego Komitetu Antyterrorystycznego Rosji. Wezwano Prigożyna do zaprzestania nielegalnych działań — informuje prokremlowska agencja informacyjna TASS.

"Zarzuty rozpowszechniane w imieniu Jewgienija Prigożyna są bezpodstawne. W związku z tymi wypowiedziami FSB Rosji wszczęła postępowanie karne w sprawie nawoływania do zbrojnego buntu. Żądamy natychmiastowego zaprzestania bezprawnych działań" – oświadczył Narodowy Komitet Antyterrorystyczny.

Konflikt na Kremlu sięga zenitu

Wojna w Ukrainie wyciągnęła z cienia Grupę Wagnera, największą rosyjską prywatną firmę wojskową. Jeszcze nie tak dawno Grupa Wagnera działała głównie potajemnie, a jej lider — Jewgienij Prigożyn — zaprzeczał jej istnieniu.

Dziś, mając pod bronią 50 tys. wagnerowców — co stanowi dziesięciokrotny wzrost od czasów przedwojennych — Prigożyn mocno rzuca się w oczy, grożąc wycofaniem swoich najemników i publicznie potępiając rosyjskie dowództwo wojskowe.

Stany Zjednoczone szacują, że od grudnia w Ukrainie zginęło 10 tys. bojowników z Grupy Wagnera, podczas gdy Prigożyn stwierdził, że samym tylko Bachmucie straty po stronie wagnerowców wyniosły 20 tys. najemników. Żadna z tych liczb nie znajduje odzwierciedlenia w oficjalnie podawanych liczbach śmiertelnych ofiar wśród wojskowych.

Rozprzestrzenianie się prywatnych firm wojskowych może podsycać niebezpieczną rywalizację, ponieważ grupy te walczą o polityczne i materialne wsparcie z Moskwy. Grupy stacjonujące wokół Bachmutu już zaczęły walczyć między sobą, dyskredytując się nawzajem i rywalizując o rekrutów. Funkcjonując poza tradycyjnym wojskowym łańcuchem dowodzenia, prywatne firmy wojskowe mogą również pozostawić Rosję na lodzie, a nawet aktywnie podważać jej bezpieczeństwo narodowe.

Potencjalnym przykładem takiej sytuacji jest niedawna potyczka, w której siły rosyjskie rzekomo celowo strzelały do najemników z Grupy Wagnera. Mówił o tym w nagraniu wideo schwytany przez wagnerowców rosyjski dowódca wojskowy. Stwierdził, że wydał rozkazy z powodu "osobistej niechęci" do Grupy Wagnera.

Niedawno Szojgu podpisał dekret, który wzywa prywatne organizacje wojskowe do podpisywania umów z Ministerstwem Obrony Rosji. W zamierzeniu ma to pomóc zwiększyć kontrolę rządu nad formacjami najemników.

Prigożyn oświadczył jednak, że Grupa Wagnera tego nie zrobi, co doprowadziło do dalszej eskalacji napięć między najemnikami a Ministerstwem Obrony Rosji.

"Kucharz Putina" swoim najnowszym nagraniem dolał jeszcze oliwy do ognia. Zarzucił rosyjskiemu ministrowi obrony, że okłamuje Władimira Putina, nie przedstawiając mu prawdziwych informacji na temat walk Rosjan na terenie Ukrainy, a w szczególności skali porażek.

Źródła: The Moscow Times, The Kyiv Post, Meduza, TASS

Podobne tematy: wiadomosci, zdjęcia i wideo
Archiwum wiadomości
  • Bialorus
    Bialorus
    Nowe zdjęcia satelitarne z Białorusi. Mieszkańcy mówią o szokującej liczbie ciał
    17 Mar 2022
    2
  • Norman Parke
    Norman Parke
    EFM Show 2. Norman Parke wypunktował Macieja Jewtuszkę w boksie
    12 Wrz 2021
    3
  • Korea Południowa – Portugalia
    Korea Południowa – Portugalia
    Mistrzostwa świata 2022 - dzień 13. Szwajcaria i Korea Południowa grają dalej. Portugalia i Brazylia przegrały mecze, ale wygrały grupy
    2 Gru 2022
    1
  • SASSUOLO – Inter
    SASSUOLO – Inter
    Skromna wygrana nad Sassuolo Inter Mediolan intermediolan.com
    29 Gru 2022
    3