Gorące tematy zamknąć

Belgia wygrywa z zaskakująco mocną Kanadą 1:0 w grupie F

Belgia wygrywa z zaskakująco mocną Kanadą 10 w grupie F
W pierwszej kolejce meczów w grupie F Belgia wygrała z Kanadą 1:0. Belgowie mogli być zaskoczeni dobrą grą Kanadyjczyków.

W środę 23 listopada zainaugurowano rywalizację w grupie F. Najpierw Chorwacja zremisowała z Maroko, a wieczorem Belgia wygrała z Kanadą. „Czerwone Diabły” przystępowały do tego spotkania z pewnymi problemami. Kontuzja uda podstawowego napastnika, Romelu Lukaku, uniemożliwia mu występ w pierwszych dwóch meczach grupowych. Ponadto FIFA zabroniła Belgom skorzystania z kompletu strojów wyjazdowych, których kołnierzyki zawierały napis „love”. Mimo to, na Ahmed bin Ali Stadium „Czerwone Diabły” odniosły zwycięstwo 1:0, chociaż nie było ono przekonywujące, biorąc pod uwagę liczbę wykreowanych sytuacji przez rywali. Kanada oddała 13 strzałów więcej, ale to Batshuayi odnotował jedyne trafienie w meczu.

Kanadyjczycy kapitalnie radzili sobie w eliminacjach do mistrzostw w Katarze i udało im się wrócić na mundial po 36 latach przerwy. Ich największą gwiazdą jest Alphonso Davies, reprezentujący na co dzień Bayern Monachium. Podobnie jak lider belgijskiej linii ataku, Davies również zmagał się z urazem, ale na szczęście zdołał wykurować się przed meczem. Jego umiejętności nie wystarczyły jednak, by wywalczyć przynajmniej jeden punkt przeciwko brązowym medalistom ubiegłych mistrzostw świata. 22-letni lider zespołu z Ameryki Północnej nie wykorzystał rzutu karnego na miarę objęcia prowadzenia.

Osłabiona Belgia poradziła sobie z trudnymi warunkami, jakie stworzyła Kanada

Belgia myśli o poprawieniu najlepszego jak dotąd wyniku z 2018 roku, jakim było zdobycie brązowego medalu po wygranej z Anglią 2:0. Mundial w Katarze jest dla Belgów 14. tego typu turniejem, a ich kadra na najbliższy miesiąc jest naszpikowana gwiazdami. Oczywiście większość zawodników trenera Roberto Martineza wydaje się być bliżej zawieszenia butów na kołku niż początku kariery. Jednak piłkarska jakość wciąż pozostaje na wysokim poziomie, co mogliśmy zaobserwować na Ahmed bin Ali Stadium. Belgia nie zdołała opanować dynamicznej gry Kanady, ale ostatecznie wybrnęła zwycięsko z niesprzyjających okoliczności.

Trzon zespołu w postaci defensywnego tercetu tworzonego przez Vertonghena, Alderweirelda oraz Dendonckera nie pozbawił Kanadyjczyków szans na zagrożenie bramce Thibaut Courtoisa. Po samej pierwszej połowie mieli na koncie 10 strzałów więcej niż „Czerwone Diabły”.

Linia pomocy Belgów również nie zdeklasowała rywali pod kątem kreowania akcji. Kevin De Bruyne odnotował pasmo nieudanych podań, w związku z czym drużyna wypracowała stosunkowo mało okazji do strzału. W pierwszej połowie De Bruyne mógł wyłożyć piłkę Tielemansowi, który znalazłby się w sytuacji sam na sam. Zdecydował jednak posłać podanie do krytego Carrasco, przez co Belgia straciła szansę na otwarcie wyniku.

Last chance for Belgium's golden generation? ???????????? pic.twitter.com/zLnosp5xxy

— ESPN FC (@ESPNFC) November 10, 2022

Tak czy inaczej, Belgia obejmie prowadzenie w grupie, mimo kontuzji, które zaburzyły koncepcję Martineza na pierwsze występy drużyny. Z mniejszymi bądź większymi urazami walczyli Jan Verthongen, Thomas Meunier oraz Alexis Saelemaekers.

Poza tym, wiadomo jak podatny na problemy zdrowotne jest Eden Hazard, który w starciu z Kanadą czasami zbyt wolno przemieszczał się po murawie. Z drugiej strony potrafił zaimponować dokładnym przyjęciem przy trudnych zagraniach oraz próbował uruchamiać atak drużyny.

Jednak najbardziej niepokojące były wyniki badań Romelu Lukaku. Zgodnie z doniesieniami TVP Sport, napastnik Interu miał nie zagrać w dwóch pierwszych meczach mistrzostw, z Kanadą i Maroko, z powodu kontuzji uda.

Belgium's star striker Romelu Lukaku has been ruled out of their first two matches against Canada and Morocco due to an injury according to @afpfr pic.twitter.com/RfwFmMMzKI

— CBS Sports Golazo ⚽️ (@CBSSportsGolazo) November 20, 2022

W miejsce najlepszego strzelca reprezentacji Belgii w wyjściowym składzie zameldował się Michy Batshuayi. W 44. minucie wykorzystał jedno idealne, długie podanie od Alderweirelda. Po wyprzedzeniu obrońców i przyjęciu piłki szybko umieścił ją w bramce. Gdyby nie Batshuayi, Belgia mogłaby opuścić stadion z mało satysfakcjonującym jednym punktem.

Kontrowersje wokół strojów reprezentacji Belgii

Z uwagi na zasady panujące w Katarze, FIFA postanowiła zabronić noszenia tęczowych opasek kapitańskich. Nie dostosowanie się do przepisów miało być karane żółtą kartką dla kapitana drużyny. W związku z tym część reprezentacji, jak na przykład Anglia, zrezygnowało ze wspomnianych opasek.

Represje dotknęły również Belgów, ponieważ ich stroje wyjazdowe zawierały nadruk z wyrazem „love” na kołnierzyku. Zostało to zinterpretowane jako nawiązanie do napisu „One Love”, umieszczonego na tęczowych opaskach. FIFA zareagowała bezkompromisowo, odbierając belgijskiej kadrze możliwość występów w tych koszulkach na mundialu.

FIFA have demanded that the Belgium team remove the word "love" from the collar of their away shirt, sources have told ESPN.

More: https://t.co/I1rMfeZQmS pic.twitter.com/cvBGFRjbSs

— ESPN FC (@ESPNFC) November 21, 2022

Wszystko wskazuje na to, że z powodu nagłej decyzji FIFA, Belgia będzie zmuszona skorzystać wyłącznie ze strojów domowych na etapie fazy grupowej. Tak też się stało w konfrontacji z reprezentacją Kanady. Piłkarze Roberto Martineza wybiegli na murawę w czerwonych kompletach.

Kanada zostaje jedyną drużyną bez punktu w grupie F, mimo świetnej gry

Kanada wraca do finałów mistrzostw świata po 36 latach. Na mundialu w Meksyku w 1986 roku przegrała wszystkie mecze, bez strzelenia choćby jednego gola. Teraz czekają ją występy w dwóch kolejnych mistrzostwach, ponieważ będzie współgospodarzem turnieju w 2026 roku.

What does Canada qualifying for the World Cup mean to us and our fans?

One word. Everything pic.twitter.com/7G86Mi00iV

— Jonathan David (@itsJoDavid) November 18, 2022

Ponad cztery lata temu stery nad drużyną przejął John Herdman, który podniósł rangę drużyny o blisko 50 pozycji w rankingu FIFA. Stał się też pierwszym trenerem, który awansował na mundial zarówno z męską, jak i żeńską reprezentacją. Podczas kilku rund eliminacji do mistrzostw w Katarze podopieczni Herdmana wygrali 14 z 20 spotkań i udowodnili, że nie są już zespołem do bicia. Potrafią narzucić swoje tempo i szybko przemieszczać się po połowie przeciwnika. Umożliwiają to utalentowani zawodnicy linii ataku oraz pomocy, jak na przykład gracz FC Porto, Stephen Eustaquio.

W pierwszym meczu w Katarze ofensywa imponowała pewnością siebie, odważnie atakując pole karne Belgii. Kanadyjczycy często próbowali dośrodkowań z prawej strony boiska, gdzie Richie Laryea posiadał przewagę szybkości nad rywalami. Dodatkowo piłkarze Club Brugge, Tajon Buchanan oraz Cyle Larin, który zdobył 25 bramek w kadrze, zasługiwali na szczególną uwagę belgijskich defensorów.

Buchanan był niewątpliwie jednym z najlepszych zawodników w tym spotkaniu. Nieco mniej aktywny był Jonathan David, były mistrz Francji z LOSC Lille, który strzelił już dziewięć goli w tym sezonie Ligue 1. Jednak najbardziej rozpoznawalnym i uznanym zawodnikiem jest lewy obrońca Bayernu, Alphonso Davies.

Born in a refuge camp and emigrated to Canada at the age of 5, @FCBayern star @AlphonsoDavies will make his @FIFAWorldCup debut ⚽

Davies announced he will donate all his World Cup earnings to charity. pic.twitter.com/JGimGNNbWA

— Sports Business Journal (@SBJ) November 22, 2022

Do tej pory w reprezentacji Davies częściej rozpoczynał spotkania na pozycji lewego pomocnika, a przeciwko Belgom operował bliżej środka pola karnego. Zaliczył kilka udanych rajdów z piłką, jednak kibicom najbardziej zapadnie w pamięć przestrzelony karny.

Przed inauguracją mundialu trener John Herdman ogłosił: – Razem z drużyną czuję, że stać nas na wyrównaną walkę z rywalami oraz że zagramy ponadprzeciętnie i uda nam się odnieść sukces. Trudno krytykować Kanadę za jej pierwszy mecz na mundialu w Katarze. Przez większość pierwszej połowy kontrolowała przebieg meczu w sposób nie podlegający dyskusji. Wyrównana walka i ponadprzeciętna gra zapowiedziana przez Herdmana tym samym doszła do skutku, ale nie zawsze przekłada się to na korzystny rezultat.

Kanada przeważała w ataku, jednak to Belgia triumfuje za sprawą umiejętności i doświadczenia

Roberto Martinez tradycyjnie ustawił zespół w formacji 3-4-3 i mógł założyć, że jego piłkarze wygrają bitwę w środku pola. Faktycznie to „Czerwone Diabły” dłużej utrzymywały się przy piłce, jednak to Kanadyjczycy przeprowadzili więcej akcji ofensywnych. Szybko przechodzili do pressingu po stracie piłki pod przeciwną bramką, dzięki czemu od razu odzyskiwali futbolówkę.

Widać było, że Belgia nie przewidziała tak zorganizowanej ofensywy zawodników Johna Herdmana. Czasem Kanadyjczykom wystarczyło tylko jedno podanie z własnej połowy, aby wypracować okazję do strzału. Ponadto „Czerwone Diabły” regularnie ratowały się szybkimi wybiciami w głąb boiska, przez co rywale od razu mogli konstruować kolejne akcje.

Jednym z przełomowych momentów spotkania był rzut karny dla Kanady. Około 8. minuty Yannick Carrasco odbił piłkę ręką przy strzale Tajona Buchanana. W konsekwencji zambijski arbiter podyktował rzut karny, który przestrzelił Alphonso Davies. Z kolei Thibaut Courtois z miejsca stał się bohaterem reprezentacji Belgii. Późniejszy faul Axela Witsela również mógł zakończyć się „jedenastką”, jednak dyskusyjna sytuacja została zinterpretowana przez sędziego jako czysta interwencja.

Podstawowym mankamentem w grze Kanadyjczyków były puste przestrzenie zostawiane przez nich na własnej połowie, ponieważ skupiali się głównie na ofensywie. Tym samym Belgia miała sporo okazji do kontry po odbiorze piłki.

Ostatecznie elitarne umiejętności „Czerwonych Diabłów” zadecydowały o ich wygranej, mimo długiej i zaskakującej dominacji Kanady. Piłkarze Roberto Martineza oddali mniej strzałów, ale potrzebowali tylko jednego, dokładnego podania, żeby zdobyć bramkę.

Shots:

Belgium 4-14 Canada

Goals:

Belgium 1-0 Canada pic.twitter.com/J4FRGiYFyT

— B/R Football (@brfootball) November 23, 2022

Na ten moment Belgia jest jedyną drużyną grupy F z trzema punktami w dorobku. 27 listopada „Czerwone Diabły” zmierzą się z Maroko, natomiast Kanadę czeka mecz z Chorwacją. Zespół Johna Herdmana nie może pozwolić sobie na drugą porażkę, jeśli myśli o poważnej rywalizacji o 1/8 finału.

Alphonso Davies Belgia John Herdman Kanada Michy Batshuayi Mistrzostwa Świata 2022 Roberto Martinez Romelu Lukaku Thibaut Courtois

Podobne tematy: wiadomosci, zdjęcia i wideo
Archiwum wiadomości
  • Kovacic
    Kovacic
    Mateo Kovacić przeszedł z Chelsea do Manchesteru City. Ile ...
    28 Cze 2023
    4
  • Podatki gov.pl
    Podatki gov.pl
    Spadki i darowizny – zobacz jak wypełnić formularze SD-3 i SD-Z2 ...
    16 Lut 2023
    1
  • ManCity – Brighton
    ManCity – Brighton
    Manchester City Brighton & Hove Albion Raport Piłka nożna ...
    21 Paz 2023
    1
  • Jessie Ware
    Jessie Ware
    Katarzyna Kołeczek: Wcielenie, które spełniło moje marzenie
    1 Maj 2023
    1
Najpopularniejsze wiadomosci, zdjęcia i wideo w tym tygodniu