Joe Biden coraz bliżej rezygnacji? Sensacyjne doniesienia mediów ...
Według źródeł "New York Times", Biden przyznał bliskiemu sojusznikowi, że jest świadomy ryzyka utraty poparcia, jeśli nie przekona opinii publicznej o swojej zdolności do pełnienia obowiązków prezydenta. "On wie, że jeśli będzie miał jeszcze dwa takie zdarzenia jak tamto, będziemy w innym miejscu" — powiedział rozmówca Bidena.
Andrew Bates, zastępca rzecznika Białego Domu, natychmiast zaprzeczył doniesieniom, nazywając je "absolutnie fałszywymi". Bates wyraził również niezadowolenie z faktu, że "New York Times" dał Białemu Domowi jedynie siedem minut na komentarz.
W odpowiedzi na wątpliwości dotyczące zdolności Bidena do pełnienia obowiązków prezydenta, Biały Dom zapowiedział szereg publicznych wystąpień, w tym kampanijne wiece w Wisconsin i Filadelfii, wywiad w telewizji ABC oraz konferencję prasową podczas szczytu NATO.
Niektórzy Demokraci, w tym kongresmeni Jared Golden, Lloyd Doggett i Marie Gluesenkamp-Perez, już otwarcie stwierdzili, że Biden nie ma szans na reelekcję i wezwali go do wycofania się z wyścigu. Nancy Pelosi, była liderka partii w Kongresie, zasugerowała, że słaby występ Bidena podczas debaty może być oznaką problemów zdrowotnych i wezwała zarówno Bidena, jak i Trumpa do poddania się badaniom.
Mimo to, J.B. Pritzker, gubernator stanu Illinois, stwierdził, że Biden "pozostaje kandydatem, dopóki nie postanowi się inaczej". Sondaż przeprowadzony przez CNN pokazał, że poparcie dla Bidena nie zmieniło się po debacie, ale wiceprezydent Kamala Harris cieszy się większym poparciem.