Borussia Dortmund wyrwała zwycięstwo. Polak zawalił gola

Gospodarze byli zdecydowanym faworytem, zwłaszcza że usiłują gonić ścisłą czołówkę, a ich przeciwnik bije się tylko o utrzymanie.

Po pierwszej połowie nie zanosiło się na sensację, bowiem miejscowi prowadzili po bramce Ramy'ego Bensebainiego. Później jednak zmarnowali kilka szans i wydawało się, że przyjdzie im za to zapłacić. W 78. minucie cudownym strzałem z dystansu wyrównał Eric Smith.

Na Signal Iduna Park zrobiło się bardzo ciekawie, lecz Borussia nie dopuściła do wpadki i odzyskała prowadzenie. Niestety w tej sytuacji nie popisał się Adam Dźwigała. Polak został bezlitośnie ograny na skrzydle przez Jamiego Gittensa, a ten dośrodkował precyzyjnie do Serhou Guirassy'ego, któremu pozostało tylko dołożyć głowę.

Dźwigała zaczął spotkanie na ławce rezerwowych, a na boisko wszedł w 82. minucie, dając kiepską zmianę. Nie nadążał za rywalami i nie pomógł kolegom, choć mógł jeszcze błysnąć, bowiem w doliczonym czasie spudłował z kilku metrów w świetnej sytuacji.

Zespół z Dortmundu wygrał 2:1 i ma teraz 13 pkt., co daje mu 4. miejsce w tabeli Bundesligi.

FC St. Pauli pozostaje z dorobkiem 4 "oczek" i jest na 16. pozycji, która na końcu sezonu skutkowałaby grą w barażach.

Borussia Dortmund - FC St. Pauli 2:1 (1:0)1:0 - Ramy Bensebaini 43'1:1 - Eric Smith 78'2:1 - Serhou Guirassy 83'

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za rzut! Ukryty talent młodej gwiazdy FC Barcelony