Emiliano Sala nie żyje od pięciu lat. Cardiff chce milionów od Nantes
W styczniu minęło pięć lat od śmierci Emiliano Sali (✝︎ 29 l.). Argentyńczyk zginął tragicznie podróżując z Nantes do Cardiff, po to, by zagrać w nowym zespole. Już w pierwszych miesiącach kluby z Francji i Walii zaczęły kłócić się o pieniądze. Spory do dziś nie ustały.
Dziennik „L’Equipe” informuje o nowych roszczeniach Cardiff w stosunku do Nantes. A te są szokujące. Walijczycy wynajęli analityków, którzy obliczyli, jak spisałby się zespół, gdyby wzmocnił go sala. Fachowcy doszli do wniosku, że gdyby Argentyńczyk trafił do klubu, to ten utrzymałby się w Premier League.
Adam Buksa znów strzela! Reprezentant Polski przegonił innego naszego napastnika [WIDEO]
Straty wyceniono na bagatela 120,2 miliony euro! W tej kwocie zawierają się nie tylko zarobki z tytułu gry w Premier League, ale i straty wizerunkowo, które rzekomo poniósł klub po spadku.
Zobacz także
Cała sprawa bulwersuje. Nie da się pozbyć wrażenia, że milionerzy z obu klubów zupełnie zapomnieli, że ich fanaberie życiem przypłacił młody człowiek.
Czy Lewy by królem strzelców? Który celebryta rządzi w klubie? Sprawdź się w quizie o I lidze!
Michał Głuszniewski
Przypominamy, że na YouTubie działa nasz kanał Fakt Sport. Tam znajdziecie wszystkie nasze najnowsze produkcje wideo. Zapraszamy do subskrybowania.