Polska Agencja Kosmiczna już we wtorek ostrzegała rząd ws ...

Już we wtorek o godz. 12 ministerstwa: obrony narodowej, spraw wewnętrznych i administracji oraz rozwoju i technologii zostały poinformowane przez Polską Agencję Kosmiczną, że nad Polską w atmosferę wejdzie w niekontrolowany sposób człon rakiety nośnej Falcon 9 - ustalił reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Otwartym zostaje pytanie, co rządzący zrobili z tym ostrzeżeniem. Wiele wskazuje na to, że niewiele. Do dzisiejszego popołudnia Polacy żyli w niepewności, czym były ogniste zjawiska na niebie, które obserwowali nad ranem.

We wtorek Polska Agencja Kosmiczna POLSA ostrzegła, że między trzecią a szóstą rano przewidywane jest nad Polską niekontrolowane wejście w atmosferę członu rakiety nośnej. Ostatecznie okazało się, że nastąpiło to między 4:46 a 4:48.
Co więcej, wiele wskazuje na to, że w Wielkopolsce spadły szczątki tej rakiety, które nie spłonęły w atmosferze.
Okazuje się, że szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, który był dziś porannym gościem RMF FM, nie otrzymał od swych podwładnych informacji o możliwym zagrożeniu.
Jestem przeważnie nad ranem budzony, jeżeli dzieje się coś niepokojącego na Ukrainie, kiedy Ukraina pali się na czerwono, czyli jest atak zmasowany. Tym razem nikt nie budził, więc nie jest to coś, co zagraża bezpieczeństwu państwa i nie wynika z tego, co się dzieje na Ukrainie - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Władysław Kosiniak-Kamysz.
Jak dowiedział się dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada, w Polsce nie regulacji procedur działania w takich sytuacjach, mimo że ruch w Kosmosie się zagęszcza. Trwają dopiero prace nad ustawą o działalności kosmicznej.
Zobacz również:
Polska Agencja Kosmiczna potwierdziła dziś, że to element rakiety kosmicznej Falcon 9 amerykańskiego miliardera Elona Muska płonął rano nad Polską. Zjawisko było widoczne nad Mazowszem, Dolnym Śląskiem i Wielkopolską. Obiekt był widziany również nad Niemcami i Danią.
POLSA wydała komunikat dopiero przed godz. 14. Przez osiem godzin żadna z państwowych instytucji nie była w stanie ustalić i potwierdzić tego, czy to element rakiety Falcon 9 płonął nad Polską.
"Doszło do niekontrolowanego wejścia w atmosferę"
Polska Agencja Kosmiczna informuje, że między 4:46 a 4:48 doszło do niekontrolowanego wejścia w atmosferę członu rakiety nośnej Falcon 9 R/B. Wystartowała ona z bazy lotniczej Vanderberg w Kalifornii 1 lutego i dziś spłonęła nad Polską.
"POLSA Polska Agencja Kosmiczna Polish Space Agency, Departament Bezpieczeństwa Kosmicznego (DBK) potwierdza, że w nocy w godz. 04:46 - 4:48, 19. lutego 2025 r. doszło nad terytorium Polski do niekontrolowanego wejścia w atmosferę członu rakiety nośnej FALCON 9 R/B - obiektu o numerze NORAD / COSPAR ID 62878 / 2025-022Y. Człon rakiety o masie ok. 4 ton, pochodził z misji Space X Starlink Group 11-4, która wystartowała z bazy lotniczej Vandenberg w Kalifornii w dn. 1 lutego 2025 r." - poinformowano na stronie agencji.
Koncern SpaceX Elona Muska na razie nie odniósł się do sprawy.
Jak POLSA DBK informuje w komunikacie, Polska Agencja Kosmiczna stale monitoruje i analizuje zagrożenia w przestrzeni kosmicznej pochodzące od sztucznych obiektów m.in. rakiet kosmicznych.
Fragment rakiety Falcon 9 spadł pod Poznaniem?
Najprawdopodobniej elementy rakiety spadły pod Poznaniem w Komornikach. Tam znaleziono zbiornik, który został zabezpieczony przez służby. Agencja kosmiczna sprawdza, czy pochodzi on z Falcona 9.

Zabezpieczamy miejsce zdarzenia. Pracują tam także strażacy i policjanci z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Wyjaśniamy okoliczności tego, jak ten przedmiot znalazł się na terenie firmy. Wiemy, że nad Polską przelatywały szczątki rakiety Falcon, ale czy to jest ich część, tego na razie nie jesteśmy w stanie potwierdzić - powiedział Łukasz Paterski z poznańskiej policji.
Sprawę skomentował też w mediach społecznościowych Karol Wójcicki, popularyzator nauki i twórca profilu "Z głową w gwiazdach".
"Na jedną z posesji w Komornikach koło Poznania spadł tajemniczy zbiornik. Obiekt wygląda IDENTYCZNIE, jak zbiornik który spadł 2 kwietnia 2021 roku na farmę w centralnej części stanu Waszyngton. Nie ma wątpliwości, że to zbiornik COPV! W rakiecie Falcon 9 jest to kompozytowy zbiornik ciśnieniowy służący do przechowywania helu pod wysokim ciśnieniem. Hel jest używany do utrzymania odpowiedniego ciśnienia w zbiornikach paliwowych podczas pracy silników, co zapobiega ich zapadnięciu się i zapewnia stały przepływ paliwa" - czytamy we wpisie na Facebooku.
W okolicach płotu znaleźliśmy przedmiot, bardzo duży przedmiot owinięty jakąś folią z wystającą metalową końcówką, na miejscu jest policja, która wszystko sprawdza - mówił w rozmowie z Tomaszem Weryńskim w internetowym Radiu RMF24 przedstawiciel firmy Elektrohurt, na terenie której znaleziono zbiornik.
Audio
Szczątki rakiety Falcon 9 na posesji k. Poznania? "Duża, okrągła beczka owinięta folią"
Na prośbę policji na miejsce wysłano też grupę ratownictwa chemiczno-ekologicznego, żeby wykluczyć, że znaleziony przedmiot stwarza jakieś zagrożenie.
Policja zapewnia, że nikt nie ucierpiał w związku z pojawieniem się przedmiotu na terenie firmy.