Gorące tematy zamknąć

Górnik Zabrze – Raków Częstochowa 1:0. Mają na nich patent – Roosevelta 81

Górnik Zabrze – Raków Częstochowa 1:0. Mają na nich patent – Roosevelta 81  Roosevelta 81

W meczu 4. kolejki PKO Ekstraklasy, Górnik Zabrze zwyciężył po ciężkim boju Raków Częstochowa. „Trójkolorowi” potwierdzili tym samym, że w ostatnim czasie mają patent na drużyną spod Jasnej Góry. W poprzednich rozgrywkach Górnicy ugrali na wicemistrzach Polski cztery punkty, teraz jako pierwsi pokonali piłkarzy Marka Papszuna. Autorem „złotej bramki” okazał się Aleksander Paluszek.

Bartosch Gaul na kilka dni przed meczem z Rakowem stracił jednego z kluczowych zawodników. Bartosz Nowak odszedł właśnie do zespołu z Częstochowy, ale by zagrał przeciwko Górnikowi nie było opcji. W jego miejsce w podstawowej jedenastce zobaczyliśmy Mateusza Cholewiaka. Reszta składu bez zmian. Na ławce pojawił się po raz pierwszy w sezonie Krzysztof Kubica.

Początkowe fragmenty spotkania obfitowały w sporo przebitek, brakowało dokładności i spokoju w rozegraniu. Szarpać próbował Cholewiak, a najczęściej próbował go uruchamiać Lukas Podolski. Z czasem Górnik starał się dłużej utrzymywać przy piłce, gospodarzom trudno było jednak sforsować uważną defensywę Rakowa. Goście nie ograniczali się tylko do obrony, aczkolwiek w działaniach ofensywnych brakowało im determinacji. W 33 min. gospodarze przeprowadzili jedną z ciekawszych akcji. Na lewej stronie piłkę przejął pozostawiony bez opieki Podolski, pograł jeszcze z Erikiem Janżą, który z kolei przerzucił ją na prawo do Pawła Olkowskiego. Wahadłowy Górnika dośrodkował w pole karne, a tam do przewrotki złożył się Szymon Włodarczyk. Napastnik zabrzan nie trafił jednak czysto w piłkę i ta przeszła obok bramki. Kilka minut później Włodarczyk miał znakomitą okazję na otwarcie wyniku. Błąd popełnił Racovitan, który stracił kontrolę nad futbolówką, skorzystał z tego Włodarczyk i pognał kierunku bramki Trelowskiego. Zostawił za plecami defensorów, ale niestety Szymon przegrał pojedynek z golkiperem Rakowa i tylko jęk zawodu poniósł się po trybunach. Górnicy nie zrażali się tym i dalej konsekwentnie, choć przychodziło im to z trudem, budowali swoje akcje. Po jednej z nich miejscowi wywalczyli rzut rożny. Futbolówkę dorzucił Janża, a najwyżej wyskoczył do niej Aleksander Paluszek. Piłka zatrzepotała w siatce i stoper zabrzan za chwilę cieszył się wraz kilkunastu tysięczną widownią ze zdobytego gola.

Druga część rozpoczęła się zgoła odmiennie, aniżeli początek meczu. w ciągu kilku minut zakotłowało się pod obiema bramkami. Najpierw szybki wypad trójki zabrzan, ale niestety Podolski zbyt mocno dorzucał do Cholewiaka. Za moment, po stracie Kotzkego, przed szansą stanął wprowadzony po przerwie Gutkovskis. Na szczęście Broll zdołał sięgnąć ręką futbolówkę przy próbie lobowania. Ponownie golkiper Górnika zmuszony do interwencji po próbie z dystansu Ivi Lopeza. W tych fragmentach przyjezdni przejęli inicjatywę, szukając wyrównującego trafienia. Z upływem czasu przyjezdnym coraz trudniej było znaleźć sposób na szczelną defensywę zabrzan. Gospodarze szukali swoich okazji najczęściej poprzez akcje duetu Podolski-Cholewiak. Lukas szukał podaniami Mateusza, który jednak sam odbierał sobie szanse, źle zabierając się z piłką. W 87. Jean Mvond zagrał wprost pod nogi rywala, czego konsekwencją była kontra Rakowa. Znakomitą interwencją w tej sytuacji popisał się Rafał Janicki, który wślizgiem przeciął próbę prostopadłego zagrania. Górnicy zerwali się jeszcze do ataku za sprawą Daniego Pacheco. Hiszpan będąc z lewej strony wycofał piłkę na 16 metr do nadbiegającego Krzysztofa Kubicy. Grający po raz pierwszy w tym sezonie pomocnik zbyt lekko uderzał, by zaskoczyć Trelowskiego. Arbiter doliczył aż 7 minut do regulaminowego czasu gry i w ostatniej z nich Olkowski był bliski zamknięcia meczu. Jego strzał po długim rogu przeszedł tuż obok słupka. Chwilę później Szymon Marciniak zakończył spotkanie.

Po tym spotkaniu podopieczni Bartoscha Gaula dopisują sobie ponownie trzy punkty i mają ich łącznie sześć. W następnej kolejce ponownie widzimy się przy Roosevelta, ponieważ Górnik w Zabrzu podejmuje mielecką Stal.

Górnik Zabrze – Raków Częstochowa 1:0 (1:0)

1:0 – Paluszek, 45′

Górnik Zabrze: Broll – Paluszek (85′ Kubica), Janicki, Jensen, Olkowski, Manneh (73′ Mvondo), Kotzke, Janża [c], Cholewiak (73′ Pacheco), Podolski (85′ Krawczyk), Włodarczyk (63′ Dadok)Rezerwowi: Bielica – Pacheco, Kubica, Krawczyk, Stalmach, Mvondo, Kolanko, Szymański, DadokTrener: Bartosch Gaul

Raków Częstochowa: Trelowski – Racovitan, Arsenić [c], Svarnas, Długosz (63′ Tudor), Berggen (46′ Lopez), Lederman (70′ Papanikolaou), Sorescu, Kochergin, Piasecki (46′ Gutkovskis), Musiolik (58′ Wdowiak)Rezerwowi: Dziekoński – Rundić, Papanikolaou, Gwilia, Tudor, Kun, Lopez, Wdowiak, GutkovskisTrener: Marek Papszun

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)Żółte kartki: Kotzke, Manneh, Mvondo – Sorescu, TudorWidzów: 16905

Obserwuj nas w społeczności SuperSocial w aplikacji Superbet

Źródło: Roosevelta81.plFoto: Roosevelta81.plWideo: ekstraklasa.org

Podobne tematy: wiadomosci, zdjęcia i wideo
Archiwum wiadomości
  • Onet.pl
    Onet.pl
    Z list PiS wyciął ją prezes. Wiemy, czy dopełniła politycznej zemsty
    16 Paz 2023
    3
  • Tim Walz
    Tim Walz
    Tim Walz kandydatem na wiceprezydenta USA. Sylwetka polityka
    6 Sie 2024
    6
  • Budapeszt powódź
    Budapeszt powódź
    Powódź na Węgrzech. Budapeszt czeka na wielką falę, ale Węgrów ...
    19 Wrz 2024
    2
  • Signature Bank
    Signature Bank
    Regulatorzy zamykają Signature Bank i Silicon Valley Bank. System ...
    13 Mar 2023
    2
Najpopularniejsze wiadomosci, zdjęcia i wideo w tym tygodniu