PKO Ekstraklasa. Kibice Radomiaka Radom obrzucali racami fanów ...
PKO Ekstraklasa. Niebezpieczny incydent pod koniec derbowego meczu Korona Kielce - Radomiak Radom. Z sektora gości na trybunę gospodarzy pofrunęły odpalone race. Sędzia Szymon Marciniak przerwał zawody aż do uspokojenia sytuacji.
Do zdarzenia doszło w końcówce drugiej połowy. Kibice Radomiaka najpierw odpalili race. Potem część z nich wylądowała na trybunie obok, gdzie zasiedli kibice Korony.
To zresztą niejedyny incydent z udziałem przyjezdnych. Prowokacją wymierzoną w gospodarzy okazało się także spalenie szalików Korony. Gdy na trybunach było już naprawdę gorąco, organizator poprosił o pomoc policję, dzięki której nie doszło do eskalacji pod sektorem.
W sierpniu pierwszy derbowy mecz tego sezonu odbył się bez kibiców Korony. W Radomiu, na stadionie Broni gdzie domowe mecze rozgrywa Radomiak, nie ma bowiem sektora gości. Dlatego dzisiaj wszystkie emocje puściły w Kielcach.
Sędzia Szymon Marciniak z powodu zadymienia obiektu parokrotnie musiał przerywać grę. Na zachowanie kibiców (obu drużyn) skarżyli się też sami zawodnicy. W drugiej połowie realizator transmisji uchwycił choćby moment obrzucania śnieżkami gracza Radomiaka, Berto Cayargi, który próbował wykonać rzut rożny.