Wymarzone pożegnanie Kloppa! Liverpool nie dał szans rywalowi
Liverpool rozegrał ostatni mecz pod wodzą Juergena Kloppa. "The Reds" wygrali z Wolverhampton 2:0.
Już w styczniu Klopp ogłosił, że po zakończeniu sezonu opuści Liverpool. Trener potrzebuje odpocząć po ponad ośmiu latach pracy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wynik meczu mógł otworzyć Luis Diaz. Lewoskrzydłowy zmarnował doskonałą okazję, przegrywając pojedynek z Jose Sa. W odpowiedzi Hwang Hee-Chan trafił w słupek.
W 34. minucie Nelson Semedo wyleciał z boiska. Prawy obrońca obejrzał czerwoną kartkę po sfaulowaniu Alexisa Mac Allistera.
Liverpool dość szybko wykorzystał grę w przewadze. Harvey Elliott dośrodkował do Mac Allistera, który strzelił gola głową.
Jeszcze przed przerwą "The Reds" podwyższyli prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Jarell Quansah.
W drugiej połowie większość akcji toczyła się na połowie gości. Osłabione "Wilki" nie miały pomysłu na zdobycie bramki kontaktowej. Z kolei w 59. minucie Trent Alexander-Arnold oddał groźny, ale minimalnie niecelny strzał. Precyzji zabrakło również Elliottowi.
W 87. minucie Matt Doherty trafił do siatki. Gol prawego wahadłowego nie został uznany z powodu spalonego.
Liverpool finalnie wygrał 2:0 i zakończył rozgrywki na trzecim miejscu w tabeli. Wolverhampton zajęło 13. lokatę.