Faworyt Euro 2024 ucieka spod topora! VAR zabrał trzeciego gola ...

DODAJ KOMENTARZ
Reprezentacja Belgii przed turniejem w Niemczech była typowana do gry nawet w wielkim finale, jednak jej pierwszy mecz zakończył się sensacyjną porażką ze skazywaną na porażkę reprezentacją Słowacji. Belgów we Frankfurcie pogrążył Ivan Schranz. Starcie z Rumunią miało zmienić zdanie o belgijskich piłkarzach i jak pokazały pierwsze minuty, drużyna Domenico Tedesco wyszła odmieniona na starcie z Rumunią! Kluczowym piłkarzem tego meczu okazał się Youri Tielemans.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Youri Tielemans rozpoczął strzelanie w meczu Belgia — Rumunia na Euro 2024
Już w drugiej minucie meczu w Kolonii wynik otworzył właśnie Tielemans. Doświadczony pomocnik znakomicie włączył się do akcji i po otrzymaniu podania od Romelu Lukaku, umieścił piłkę w siatce bramki strzeżonej przez Florina Nitę. Radość belgijskich kibiców po tym golu mówiła wszystko!
Tielemans był filarem linii pomocy rewelacji ostatniego sezonu Premier League Aston Villi. Zespół z Birmingham zajął na koniec rozgrywek sensacyjne czwarte miejsce i tym samym zagwarantował sobie miejsce w przyszłym sezonie piłkarskiej Ligi Mistrzów. Tielemans zagrał łącznie w 46 meczach minionego sezonu i na Euro 2024 udowadnia, że znakomita forma podczas ostatniego sezonu nie była przypadkiem.
Do końca pierwszej połowy starcia z Rumunią Belgowie nie pozwalali rywalom na nabranie wiatru w żagle, a pomagała w tym znakomita gra m.in. wspomnianego Tielemansa, ale też środkowego obrońcy Wouta Faesa, który bardzo dobrze kontrolował pracę trzyosobowego bloku belgijskiej obrony.
Kevin De Bruyne przebudził się po przerwie
Po przerwie Belgowie kontynuowali napór na bramkę Rumunów, a na wyróżnienie zasłużył Kevin De Bruyne, który w drugiej połowie przypominał o swoim ogromnym talencie. Pomocnik Manchesteru City oddał dwa obiecujące strzały z dystansu, które nie znacznie, ale jednak mijały rumuńską bramkę.
Minimalny spalony Romelu Lukaku
W 58. minucie De Bruyne miał dużo pretensji do Jeremy'ego Doku, który nie zdążył do bardzo dobrego podania, które otworzyłoby mu drogę do pustej bramki spóźnionego Nity. Sześć minut później Belgowie cieszyli się z bramki Romelu Lukaku, która ostatecznie... została anulowana przez VAR (trzeci gol Lukaku anulowany przez VAR na tym Euro). Jak pokazały później powtórki, napastnik spalił pozycję o dosłownie kilka centymetrów.

Rumunia próbowała odpowiedzieć na trafienie Belgów, jednak słaba gra w defensywie spowodowała, że swojego gola na tym turnieju doczekał się Kevin De Bruyne. Gwiazda drużyny wykorzystała błąd rumuńskiego obrońcy, który minął się z piłką i z zimną krwią wykorzystała sytuację sam na sam z bramkarzem.
Trafienie De Bruyne było ostatnim w ostatnim sobotnim meczu. Belgia dzięki wygranej awansowała na drugie miejsce w tabeli. Na prowadzeniu wciąż pozostaje... Rumunia, która zdobyła aż trzy gole w starciu z Ukrainą (3:0).
W drugim meczu tej grupy Ukraina zaliczyła fantastyczny powrót w starciu ze Słowacją, która prowadziła po golu Schranza. Jednak gole Szaparenki i Jaremczuka uratowały wygraną faworyzowanych Ukraińców 2:1.
Źródło:Przegląd Sportowy Onet
Data utworzenia: 22 czerwca 2024 22:50

Dziennikarz Przeglądu Sportowego Onet