Marotta: Nie spodziewaliśmy się Lukaku w Romie

Dyrektor generalny Interu Mediolan, Beppe Marotta, spodziewa się dobrze zrównoważonej grupy Ligi Mistrzów, komentując jednocześnie niedawne powiązania transferowe.
66-latek wziął udział w losowaniu fazy grupowej UCL w Monte Carlo. Nerazzurri trafili do grupy B wraz z Benfiką, Red Bull Salzburg i Realem Sociedad. W przeciwieństwie do poprzedniego sezonu, w grupie Interu nie ma takich gigantów jak Bayern Monachium i Barcelona. Niemniej jednak Marotta spodziewa się mocnej i zrównoważonej grupy. W wywiadzie dla Sport Mediaset podzielił się swoimi przemyśleniami:
- Zawsze jestem optymistą i uśmiechnięty, ponieważ reprezentuję tak wspaniały klub, jak Inter. Wszystko zależy od nas. Nasze przeznaczenie jest w naszych rękach, stopach i mózgach. To z pewnością zrównoważone losowanie. Cieszymy się, że podążamy pozytywną ścieżką. Pięć lat temu w rankingach UEFA zajmowaliśmy 80. miejsce. Dziś jesteśmy na ósmym miejscu. Wspięliśmy się na wiele pozycji dzięki pracy wszystkich, w tym Simone Inzaghiego, który w zeszłym sezonie doprowadził do finału. Jestem pewien, że Inter odzyskał należne mu miejsce w elicie. Chcemy zachować nasze wartości, pozostając jednocześnie konkurencyjnymi. Tego właśnie chcemy my i kibice. Tegoroczna grupa różni się charakterem od ubiegłorocznej. Doświadczenie Inzaghiego z ostatnich dwóch lat pomogło drużynie się rozwijać. Indywidualności poprawiły się, nauczyły się, co to znaczy wygrywać. Możemy być z nich dumni.
Jeśli chodzi o rynek transferowy, według doniesień Inter rozważa późne transfery Tanguya Ndombele z Tottenhamu Hotspur i Maxime'a Lopeza z Sassuolo. Ze swojej strony Marotta pozostawił otwarte drzwi do przybycia, ujawniając, że klub wykorzysta odpowiednią okazję.
- Staramy się spełnić prośby trenera i wzmocnić skład, który już jest konkurencyjny. Wartością jest także nie uleganie pochlebstwom ze strony innych klubów. Niektórzy z naszych graczy otrzymali w tym roku kuszące oferty, ale właściciel i my sami je odrzuciliśmy. Udało nam się potwierdzić bardzo ważnych zawodników. Pozostał jeden dzień transferowy i do wieczora będziemy starali się wykorzystać szanse rynkowe. Oceniamy niektóre sytuacje, nie chcę się zawieść. Pracujemy i jesteśmy bardzo aktywni. Rozmawiałem z Ausilio kilka minut temu. Mamy bardzo jasne pomysły, on pracuje bardzo dobrze. Jutro poznamy ostateczny los rynku.
Na koniec Marotta przyznał, że przybycie Romelu Lukaku do AS Roma było dla niego zaskoczeniem. Belg sfinalizował przeprowadzkę do stolicy Włoch po kłopotliwym lecie, podczas którego pogorszyły się jego relacje z Nerazzurrimi.
- Nie wyobrażałem sobie, że dołączy do Rzymu. Nasz świat taki jest. To normalne, że zdarzają się sytuacje, które nagle znikają i pojawiają się. Na tym polega piękno piłki nożnej i sportu. Fakt, że Lukaku przybył do Włoch, czyni naszą ligę jeszcze bardziej interesującą, po tym jak groził jej upadek w świetle tego, co dzieje się w Arabii Saudyjskiej. Ale jesteśmy bardzo dumni z zespołu, który mamy. Nasz potencjał ofensywny jest bardzo silny.