Gorące tematy zamknąć

II tura wyborów we Francji. Sondażowe wyniki: Macron wygrywa z Le Pen

II tura wyborów we Francji Sondażowe wyniki Macron wygrywa z Le Pen
W niedzielnej II turze wyborów prezydenckich we Francji zwyciężył ubiegający się o reelekcję prezydent Emmanuel Macron, uzyskują 57,6 proc głosów; na szefową Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen zagłosowało 42,4 proc. wyborców – wynika z
II tura wyborów we Francji. Macron wygrywa z Le Pen. Zamieszki w Paryżu i innych miastach
II tura wyborów we Francji. Macron wygrywa z Le Pen. Zamieszki w Paryżu i innych miastach
fot. GONZALO FUENTES / / Reuters

W niedzielnej II turze wyborów prezydenckich we Francji zwyciężył ubiegający się o reelekcję prezydent Emmanuel Macron, uzyskują 57,6 proc głosów; na szefową Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen zagłosowało 42,4 proc. wyborców – wynika z sondażowych wyników, podanych przez Instytut Elabe i SFR dla stacji BFM TV z godz. 20, tuż po zamknięciu lokali wyborczych.

Instytut Ifop podaje w swoich szacunkach, że Macron wygrał wybory, uzyskując 58 proc. głosów, a na Le Pen głosowało 42 proc. wyborców.

Frekwencja wyborcza wyniosła 72 proc. i była najniższa od 1969 r. – wynika z sondażu.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych będzie podawać wyniki głosowania w poszczególnych gminach w ciągu nocy. Całościowe wyniki wyborów spodziewane są w poniedziałek. Rada Konstytucyjna zatwierdzi oficjalne wyniki wyborów w środę, po rozstrzygnięciu ewentualnych protestów wyborczych. W tym dniu odbędzie się również ostatnie lub przedostatnie posiedzenie Rady Ministrów z kończącego się mandatu prezydenta, podczas którego mogą zostać uchwalone ostatnie dekrety urzędującego prezydenta.

Frekwencja o godz. 17 wyniosła 63,23 proc. i była niższa niż o tej porze w wyborach szefa państwa w 2017 roku o około 2 pkt proc.- poinformowało francuskie MSW. Przed pięcioma laty frekwencja w II turze o godz. 17 wyniosła 65,3 proc., a w roku 2012 – 71,96 proc.

Zamieszki w Paryżu i innych miastach po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich

W Paryżu, Lyonie, Nantes oraz Rennes lewicowi aktywiści protestują w niedzielę w nocy przeciwko wynikom II tury wyborów prezydenckich we Francji. Doszło do zamieszek z policją.

Na Pl. Republiki w Paryżu zebrało się kilkuset demonstrantów, którzy zapewnią, że kolejna kadencja prezydenta Emmanuela Macrona rozpocznie się od protestów nawiązujących do demonstracji „Nuit Debout”. Do zamieszek doszło również w okolicy Chatelet.

„Bez względu na to, z jakiej walki pochodzisz; czy jesteś antifą, +żółtą kamizelką”, feministką, czy ekologiem, bez względu na rodzaj walki (…) musimy stworzyć narzędzia do walki, potrzebujemy zmobilizować Francję. Macron musi wiedzieć, że jesteśmy gotowi!” – krzyczał jeden z przywódców protestów ubrany w kurtkę „Paris antifa” – podaje agencja AFP.

Do incydentów doszło w niedzielę wieczorem również w centrum Rennes, gdzie kilkaset osób demonstrowało przeciwko wynikowi drugiej tury wyborów prezydenckich, łamiąc zakaz demonstracji wprowadzony przez lokalną prefekturę. Siły bezpieczeństwa wystrzeliły gaz łzawiący w pobliżu kanału przecinającego miasto, w którym zgromadziły się setki demonstrantów. Według prefektury aresztowano dwóch demonstrantów.

W Nantes wczesnym wieczorem ulicami centrum miasta wyruszyła demonstracja licząca od 400 do 500 osób z transparentem z napisem: „Potrzeba rewolucji”.

Do zamieszek z policja doszło również w Lyonie, gdzie manifestanci zaatakowali posterunek policji.

Frekwencja wyborcza do godz. 12 wyniosła 26, 41 proc. tj. o około 2 pkt. proc. mniej niż w wyborach 2017 roku – podało ministerstwo spraw wewnętrznych w Paryżu. Frekwencja w I turze wyborów do godz. 12 wyniosła 25, 48 proc. Swój głos oddała już Le Pen oraz kilkoro z kandydatów ubiegających się o fotel prezydenta w I turze m.in.: mer Paryża Anne Hidalgo, szef skrajnie lewicowej Francji Nieujarzmionej Jean-Luc Melenchon. Zagłosował również premier Jean Castex. Macron ma zagłosować w rodzinnym Touquet w departamencie Pas-de-Calais.

We Francji prezydent jest wybierany w powszechnych wyborach bezpośrednich na 5-letnią kadencję z możliwością jednokrotnego jej odnowienia. Wygrany musi zebrać bezwzględną większość głosów oddanych w jednej lub dwóch turach, niezależnie od frekwencji.

Pierwsza tura wyborów odbyła się 10 kwietnia. Wygrał ją Macron z wynikiem 27,85 proc. przed Le Pen, która uzyskała 23,15 proc. głosów.

Frekwencja w I turze wyniosła 73,69 proc. i była najniższa od wyborów prezydenckich w 2002 r., kiedy do urn wyborczych przyszło 71,6 proc. uprawnionych do głosowania Francuzów.

Prezydent Macron: staniemy się wielkim narodem ekologii

Staniemy się wielkim narodem ekologii; dziękuję, że mi zaufaliście i wybraliście projekt humanistyczny, europejski, republikański, socjalny i ekologiczny – oświadczył w niedzielę prezydent Emmanuel Macron w przemówieniu na Polach Marsowych w Paryżu na tle wieży Eiffla po ogłoszeniu sondażowych wyników II tury wyborów prezydenckich.

„Po 5 latach transformacji, w szczęśliwych i trudnych czasach, czasach wyjątkowych kryzysów większość z was zdecydowała się powierzyć mi przewodzenie naszemu krajowi przez kolejne 5 lat” – powiedział Macron.

„To wielkie zwycięstwo i wielkie wyzwanie” – stwierdził prezydent.

„Postawiliśmy barierę skrajnej prawicy” – podkreślił Macron, który zwrócił się również do wyborców swojej rywalki w wyborach prezydenckich - Marine Le Pen.

„Myślę o tych, którzy głosowali na Marine Le Pen (...), bo od teraz nie jestem już kandydatem jednego obozu, ale prezydentem wszystkich. Rozumiem wielu naszych rodaków, którzy dziś wybrali skrajną prawicę, ich gniew i sprzeciw, które skłoniły ich do wyboru tego projektu. Dla nich też muszą znaleźć odpowiedź. To moja odpowiedzialność” – podkreślił szef państwa.

Macron obiecał po swoim zwycięstwie, że nie rozpocznie nowego mandatu tą samą ścieżką, co pierwszą kadencję w 2017 r. Zapewnił, że liczy na „zbiorowe wynalezienie nowej metody na pięć lepszych lat w służbie naszego kraju, naszej młodzieży”. Obiecał, że Francja i Francuzi staną się „wielkim narodem ekologii”.

Po przemówieniu prezydenta odśpiewano Marsyliankę.

Macron przybył na Pola Marsowe w Paryżu w towarzystwie małżonki Brigitte Macron i w otoczeniu grupy młodzieży. Kroczył przy odegranej „Odzie do radości”, kantacie z IX symfonii Ludwiga van Beethovena, która jest hymnem Europy, przyjętym przez Radę Europy i Unię Europejską.

Prezydent witany był z euforią przez swoich zwolenników, którzy zapowiadają, że będą świętować zwycięstwo swojego prezydenta przez całą noc przed wieżą Eiffla, gdzie przed przemówieniem szefa państwa trwała dyskoteka na otwartym powietrzu.

W I turze startowali również: trockistka Nathalie Arthaud (Lutte Ouvriere), komunista Fabien Roussel (Francuska Partia Komunistyczna), samorządowiec Jean Lassalle (Resistons !), prawicowy publicysta Eric Zemmour (Rekonkwista), lider skrajnej lewicy Jean- Luc Melenchon (Francja Nieujarzmiona), mer Paryża Anne Hidalgo (Partia Socjalistyczna), lider koalicji Zielonych Yannick Jadot (Europa- Ekologia-Zieloni), republikanka Valerie Pecresse (Republikanie), antykapitalista Philippe Poutou (Nowa Partia Antykapitalistyczna) oraz suwerenista Nicolas Dupont-Aignan (Debout France).

Komentatorzy w II turze wyborów ponownie obawiają się niskiej frekwencji z uwagi na trwające we Francji ferie wiosenne w szkołach. Około 1/4 wyborców według prognoz nie uda się do urn.

Od piątku od północy do godz. 20 w niedzielę obowiązuje we Francji cisza wyborcza.

W 2017 r. w II turze Macron wygrał z Le Pen stosunkiem 66,1 proc. do 33,9 proc. W pierwszej turze obecny szef państwa uzyskał wówczas 24,01 proc., a Le Pen - 21,3 proc. głosów.

Le Pen: nigdy się nie poddam, nie odejdę z polityki

Będę kontynuowała moje zobowiązania wobec Francji, nigdy się nie poddam – oświadczyła w niedzielę liderka Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen, która zapewniła w przemówieniu po ogłoszeniu sondażowych wyników II tury wyborów prezydenckich, że nie odejdzie z polityki.

„Ten wynik jest świadectwem wielkiej nieufności Francuzów” – podkreśliła Le Pen. „Nad krajem mógł wznieść się wielki wiatr wolności. Francuzi zdecydowali inaczej” – stwierdziła, dodając, że jej wynik stanowi „sam w sobie głośne zwycięstwo”.

„Macron nie zrobi nic, aby ponownie zjednoczyć podzielony kraj” – oznajmiła przywódczyni Zjednoczenia Narodowego, która nie pogratulowała urzędującemu prezydentowi zwycięstwa w wyborach.

„Zaczynamy batalię legislacyjną” – ogłosiła, zagrzewając swoich wyborców do głosowania na Zjednoczenia Narodowe w wyborach parlamentarnych, które zaplanowane są na 12 i 19 czerwca.

Polityk wezwała „wszystkich niezadowolonych z rządów Macrona” do przyłączenia się do jej ugrupowania. Zapowiedziała jednoczenie innych ugrupowań politycznych po stronie prawicy przed czerwcowymi wyborami.

W sztabie Le Pen we Armenonville wznoszono okrzyki radości po przemówieniu liderki, a na koniec jej przemówienia odśpiewano Marsyliankę.

Programy i zapowiedzi kandydatów

Siła nabywcza Francuzów, wojna na Ukrainie, energetyka, bezpieczeństwo, ekologia, migracja i podatki - oto główne tematy kampanii przed II turą wyborów prezydenckich we Francji, w której w niedzielę zmierzą się urzędujący szef państwa Emmanuel Macron i szefowa skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen. Przedstawiamy programy i deklaracje obojga kandydatów w kluczowych kwestiach.

Polityka zagraniczna

Macron umieszcza Europę w centrum swojego programu, opowiadając się przy tym za bliskimi relacjami z Niemcami, z którymi Francja ma tworzyć siłę napędową dla dalszej integracji UE. Chce zapewnić Wspólnocie autonomię energetyczną, technologiczną i strategiczną. Popiera wprowadzenie tzw. podatku węglowego na granicach UE (chodzi o opodatkowanie importu wybranych towarów w zależności od emisji przy ich produkcji).

Krytykuje NATO, ale chce pozostania Francji w strukturach Sojuszu. Opowiada się za wspólnymi projektami europejskiego przemysłu obronnego oraz za stworzeniem europejskiej armii. Potępił Rosję za agresję na Ukrainę i popiera dostarczanie broni na Ukrainę, z wyjątkiem samolotów i czołgów.

Le Pen zapowiada przegląd umów o wolnym handlu, które nie respektują interesów Francji. Chce usankcjonować wyższość prawa francuskiego nad europejskim. Zapowiada opuszczenie przez Francję głównego zintegrowanego dowództwa wojskowego NATO. Deklaruje, że chce pozostania kraju w UE, ale zapowiada chęć reformowania Wspólnoty.

W tegorocznej kampanii zrezygnowała z postulatu opuszczenia przez Francję strefy euro. Popiera międzynarodowe sankcje finansowe przeciwko Rosji oraz sankcje nałożone na rosyjskich oligarchów, ale jest przeciwna embargu na rosyjski gaz i ropę. Opowiada się za wsparciem humanitarnym i społecznym dla uchodźców wojennych z Ukrainy, w tym apeluje o wypłatę środków UE dla Polski, która przyjęła najwięcej Ukraińców. Potępiła Rosję za agresję na Ukrainę, ale sprzeciwia się francuskim dostawom broni do tego kraju. Jej zdaniem Ukraina powinna być wolna i niezależna zarówno od Rosji, jak i USA. Rosyjską aneksję Krymu w 2014 r. uznała za legalną, argumentując, że „zorganizowano tam referendum, a Krym był zawsze rosyjski”.

Obronność

Macron obiecuje wydawać do 2 proc. PKB na armię. Do 2030 r. chce wyposażyć francuskie siły zbrojne w ponad 60 dodatkowych myśliwców Rafale, pięć nowych okrętów podwodnych zdolnych do przeprowadzenia ataku nuklearnego i 1250 nowych wielozadaniowych pojazdów opancerzonych. Zapowiada podwojenie liczby rezerwistów operacyjnych do 2027 roku, stworzenie planu mobilizacji obywatelskiej i zwiększenie zasobów Krajowej Agencji Bezpieczeństwa Systemów Informatycznych. Popiera strategiczną autonomię Europy poprzez zdefiniowanie wspólnej doktryny, znacząco wzmacniającej zdolności europejskich armii i ich koordynację.

Le Pen zapowiada zwiększenie budżetu obronnego z 49,9 mld euro w 2022 r. do 55 mld euro do 2027 r., zagwarantowanie żołnierzom sprzętu i środków niezbędnych do ochrony interesów kraju. Chce sojuszu Francji z Rosją w pewnych sektorach. Chce renegocjować z USA „kompletne podstawy partnerstwa we wszystkich obszarach” oraz zaproponować kontynuację traktatu z Lancaster House w sprawie współpracy w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa z Wielką Brytanią. Popiera reformę wynagrodzeń w wojsku, aby lepiej uwzględnić misje, kwalifikacje, ograniczenia i wpływ mobilności na wynagrodzenie współmałżonków wojskowych. Chce zwiększyć eksport francuskiej broni.

Prawodawstwo

Le Pen zapowiada upowszechnienie instytucji referendum, przywrócenie siedmioletniej kadencji prezydenta (obecnie trwa pięć lat) oraz wprowadzenie w pełni proporcjonalnej ordynacji wyborczej w wyborach parlamentarnych. Popiera instytucję referendum, aby omijać konstytucję, parlament i Radę Konstytucyjną, bazując na projektach inicjowanych przez obywateli.

Macron również opowiada się za siedmioletnią kadencją głowy państwa. „Nie uważam, by V Republika była złym systemem rządów, wręcz przeciwnie, ale jestem otwarty na system w pełni proporcjonalny w wyborach parlamentarnych” - powiedział. Zadeklarował też, że „nie wyklucza pomysłu” organizowania referendów.

Migracja

Le Pen zapowiada zakończenie polityki łączenia rodzin, ograniczenie stosowania prawa ziemi (według którego dziecko nabywa obywatelstwo państwa, na którego terytorium się urodziło) i ograniczenie naturalizacji. Zapowiada przyznawanie pomocy społecznej oraz priorytetowy dostęp do mieszkań socjalnych i zatrudnienia jedynie dla Francuzów. Zapowiada również pozbawienie cudzoziemców darmowej pomocy medycznej oraz deportowanie z kraju samotnych nieletnich cudzoziemców i osób o nieuregulowanym statusie pobytu we Francji.

Macron zapowiada wzmocnienie ochrony granic strefy Schengen, trudniejsze warunki uzyskiwania zezwoleń na pobyt długoterminowy (egzamin z języka francuskiego, integracja zawodowa) oraz szybsze deportowanie z Francji osób, którym odmówiono prawa azylu i pobytu.

Islam

Le Pen obiecuje zakazać noszenia strojów i chust religijnych w miejscach publicznych oraz zapowiada zdecydowaną walkę z islamizmem.

Macron jest przeciwny zakazom w przestrzeni publicznej, argumentując, że mogą one prowadzić do „wojny religijnej” w kraju.

Energetyka i ekologia

Macron zapowiada budowę 14 reaktorów jądrowych i kontynuowanie inwestycji w sektor energii odnawialnych, a także 10-krotny wzrost produkcji energii słonecznej i budowę 50 morskich farm wiatrowych do 2050 r. Chce również, by Francja stała się liderem w dziedzinie produkcji wodoru, oraz zapowiada dążenie do całkowitej rezygnacji z paliw kopalnych. Zapowiada powołanie premiera, który będzie odpowiedzialny za transformację ekologiczną kraju, oraz dwóch ministrów, którzy mają pomóc zelektryfikować transport i sprawić, aby kraj stał się „potęgą ekologiczną XXI wieku”.

Le Pen chce zbudować 20 nowych reaktorów EPR oraz wydłużyć działalność funkcjonujących już reaktorów do 60 lat. Opowiada się też za ponownym otwarciem elektrowni atomowej w Fessenheim, wprowadzeniem moratorium na projekty związane z energią wiatrową i słoneczną, jak również za demontażem już zainstalowanych turbin wiatrowych i fotowoltaiki. Chce odejścia kraju od paliw kopalnych, ale walka ze zmianami klimatycznymi nie jest kluczowym elementem jej programu wyborczego.

Rolnictwo

Macron obiecuje wdrożenie prawa wspierającego młodych rolników w osiedlaniu się na wsi. Zapowiada też masowe inwestycje w innowacje w rolnictwie oraz plan osiągnięcia samowystarczalności żywnościowej w każdym terytorium zamorskim Francji. Mówi o „rolnictwie XXI wieku” i zapowiada „trzecią rewolucję rolniczą” opartą na trzech filarach: technologii cyfrowej, robotyce i genetyce.

Le Pen obiecuje zmniejszyć marże dużych detalistów oraz zmusić stołówki do wykorzystywania w 80 proc. francuskich produktów rolnych. Chce zakazać importu tych produktów rolnych, które nie spełniają francuskich standardów produkcji. Nie chce zakazów stosowania pestycydów bez rekompensat. Obiecuje wprowadzenie zakazu wykorzystywania gruntów rolnych pod projekty urbanizacyjne.

Podatki

Le Pen proponuje obniżenie podatku VAT na gaz, olej opałowy, energię elektryczną, a także najpotrzebniejsze produkty żywnościowe i sanitarne z 20 do 5,5 proc. Zapowiada zwolnienie osób poniżej 30. roku życia z podatku dochodowego i podatku od osób prawnych, obiecuje zastąpienie podatku od majątku podatkiem od usług finansowych. Chce upowszechnić darowizny (w tym nieruchomości o wartości do 300 tys. euro), zwalniając je od podatku.

Macron obiecał zniesienie abonamentu telewizyjnego oraz podatku spadkowego od kwot poniżej 150 tys. euro w przypadku dziedziczącego dziecka i poniżej 100 tys. euro w przypadku pozostałych członków rodziny.

Rynek pracy

Praca i reforma emerytalna stanowią jeden z kluczowych punktów w programie wyborczym Macrona. „Jeżeli chcemy sfinansować niezbędne wydatki publiczne i obniżyć podatki, musimy dalej pracować wspólnie i (pracować) więcej” – powtarza urzędujący prezydent. Chce zrealizować odłożoną z powodu pandemii reformę emerytalną i proponuje stopniowe podnoszenie wieku emerytalnego z 62 do 65 lat.

Le Pen nie chce rewaloryzować płacy minimalnej, proponuje natomiast zwolnić firmy z części składek, by w ten sposób podnieść pensje. Chce też ustalić minimalną wysokość emerytury na 1000 euro. Nie opowiada się za skróceniem czasu pracy ani za czterodniowym tygodniem pracy. Jest przeciwna podnoszeniu wieku emerytalnego oraz reformie emerytalnej.

Oboje kandydaci obiecują wzrost siły nabywczej Francuzów oraz walkę z inflacją.

Z Paryża Katarzyna Stańko

Źródło:PAP
Podobne tematy: wiadomosci, zdjęcia i wideo
Archiwum wiadomości
  • Olga Frycz
    Olga Frycz
    Wyszła na jaw prawda ws. przeszłości Olgi Frycz. To dlatego nie ...
    1 Maj 2024
    6
  • Polska - USA siatkówka 2019
    Polska - USA siatkówka 2019
    Polska - USA TV TRANSMISJA NA ŻYWO z meczu siatkarzy Puchar Świata GDZIE OGLĄDAĆ mecz Polska - USA STREAM ONLINE LIVE z meczu siatkarzy Polska - USA w
    4 Paz 2019
    5
  • iOS 17
    iOS 17
    Wielki dzień dla posiadaczy iPhone'ów! iOS 17 już jest dostępny ...
    18 Wrz 2023
    10
  • Jan Mayzel
    Jan Mayzel
    Zofia Merle i Jan Mayzel: przeżyli razem ponad pół wieku. Doświadczyli bolesnej tragedii
    31 Gru 2021
    1