"Czerwonych Diabłów" cień. Newcastle United pewnie ogrywa ...

Zakończyła się już przerwa reprezentacyjna, a piłkarze Manchesteru United wznowili rozgrywki klubowe kolejnym starciem w Premier League. Tym razem rywalem podopiecznych Erika ten Haga było Newcastle United, które ostatecznie zdominowało swoich rywali i pewnie wygrało 0:2. Manchester United przez porażkę spadł na 4. lokatę w lidze i jest o krok od straty miejsca dającego Ligę Mistrzów.

Pierwszą groźną sytuację w tym spotkaniu stworzyli sobie zawodnicy Newcastle United. Po wrzutce z prawej strony Isak zgrał piłkę głową nadbiegającemu koledze. Gracz “Srok” uderzył z 5-metra, lecz ściana stworzona z czterech zawodników Manchesteru United zablokowała futbolówkę, która po chwili opuściła pole karne.

Początkowe 20 minut upłynęło pod znakiem dominacji Newcastle United. Świetny, intensywny i skuteczny pressing uniemożliwiał podopiecznym Erika ten Haga opuszczenie własnej połowy z piłką. Dotychczas najlepszym z “Czerwonych Diabłów” był David de Gea, który kilkukrotnie musiał interweniować we własnym polu karnym, a w jednej sytuacji wybronił wpierw uderzenie głową, a po kilku sekundach dobitkę.

Mijały kolejne minuty, a gracze Manchesteru United nie byli w stanie przejąć inicjatywy. Większość akcji podopiecznych Erika ten Haga kończyła się interwencją defensorów poza ich polem karnym. Tymczasem “Srokom” lepiej szło prowadzenie kontrataków i wykorzystywanie strat rywali.

Pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem. Podopieczni Erika ten Haga w minionej połówce byli cieniami samych siebie i stanowili tylko tło dla lepiej grającego Newcastle United, które pomimo przewagi nie potrafiło umieścić piłki w siatce Davida de Gea.

Po gwizdku wznawiającym mecz nie było drastycznej zmiany w przebiegu spotkania. Gracze Newcastle United nadal kontrolowali grę, lecz w przeciwieństwie do pierwszej połowy podopieczni Erika ten Haga otworzyli się i zminimalizowali błędy w swojej grze. Dotychczas wszystkie strzały w drugiej części meczu nie były celne oraz w żaden sposób nie zagroziły bramkarzom obu stron.

W 61. minucie szkoleniowiec Manchesteru United zdecydował się na zmiany w swoim zespole. Boisko opuścili Antony oraz Wout Weghorst, którzy nie pokazali się dobrze w tym spotkaniu. Ich miejsce na boisku zajęli Jadon Sancho oraz wracający po kontuzji Anthony Martial.

Trzy minuty później padła bramka otwierająca wynik starcia, a jej autorami byli gracze Newcastle United. Wpierw “Sroki” dośrodkowały z prawej strony w pole karne. Następnie Isak głową zgrał na 5-metr, gdzie pojedynek z rywalami wygrał Willock. Pomocnik pewnym silnym uderzeniem umieścił piłkę w siatce.

Osiemnaście minut przed końcowym gwizdkiem dobrą okazję wypracowali sobie gracze Manchesteru United. Bruno Fernandes wystawił piłkę Marcelowi Sabitzerowi poza polem karnym “Srok”. Austriak wpierw poślizgnął się przy przyjęciu futbolówki, lecz przy drugim kontakcie udało mu się opanować piłkę i oddać strzał. W połowie lotu niestety została ona zablokowana przez rywala.

W 75. minucie po dośrodkowaniu w pole karne jeden z graczy “Srok” oddał strzał głową na bramkę Manchesteru United. De Gea sparował piłkę, która ostatecznie uderzyła w poprzeczkę i wróciła do gry. Doprowadziło to do dobitki głową, która również trafiła w obramowanie bramki, lecz tym razem w słupek. Następnie Manchester United przeprowadził kontratak, który ostatecznie zmarnował przez błąd na połowie rywali.

Na ostatnie siedem minut gry na boisku pojawiło się trzech świeżych graczy Manchesteru United. Na murawie zameldowali się Fred, Victor Lindelof oraz Facundo Pellistri, zmienili oni Scotta McTominaya, Lisandro Martineza oraz Raphaela Varane’a. “Czerwone Diabły” w końcówce zagrają na tylko jednego nominalnego środkowego defensora.

Kilkadziesiąt sekund przed końcem regulaminowego czasu gry “Sroki” podwyższyły prowadzenie. Po wrzutce z prawej strony po rzucie wolnym do piłki na 5-metrze dopadł Willson. Doświadczony napastnik wygrał pojedynek główkowy z dwójką rywali i pewnie umieścił piłkę w siatce.

“Czerwone Diabły” nie wznowiły rozgrywek klubowych po przerwie w dobrym stylu, gdyż ostatecznie przegrały 0:2 z Newcastle United. Oznacza to, że “Sroki” przeskoczyły w tabeli zespół Erika ten Haga, który powinien teraz obawiać się o wypadnięcie z czołowej czwórki Premier League.

Newcastle United 2 : 0 Manchester United

Willock 64′, Wilson 88′

Manchester United: De Gea – Dalot, Varane (Lindelof 83′), Martinez (Pellistri 83′), Shaw – McTominay (Fred 83′), Sabitzer – Antony (Sancho 61′), Fernandes (C), Rashford – Weghorst (Martial 61′)