Gorące tematy zamknąć

Nowy format TVP to wielkie rozczarowanie. "Żona dla Polaka ...

Nowy format TVP to wielkie rozczarowanie Żona dla Polaka
Telewizja Polska zdecydowała się na dwa randkowe formaty, które są do siebie niezwykle podobne. 'Rolnik szuka żony' to program, który pokochali widzowie. Idąc podobnym tropem, publiczny nadawca postanowił nakręcić 'Żonę dla Polaka'. Czy show s

"Rolnik szuka żony" zadebiutował na antenie TVP w 2014 roku - od początku prowadzącą program jest Marta Manowska, którą widzowie bardzo lubią. I chociaż za nami już 11. edycji formatu, "Rolnik" cały czas nie zawodzi w kwestii oglądalności. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Nielsen Audience Measurement, każda z serii przyciągała przed telewizory od około trzech do czterech milionów widzów. Z pewnością popularność programu była zapalnikiem do powstania podobnego formatu - "Żony dla Polaka". Czy sukces "Rolnika" się powtórzył? Mam wątpliwości. 

Zobacz wideo Kamila Boś z "Rolnik szuka żony" walczy ze stereotypami. "Ciężko pracuje, nie tylko wyglądam"

"Rolnik szuka żony" czy "Żona dla Polaka"? Który program lepiej się ogląda?

Oba formaty polegają na tym samym schemacie - uczestnik na podstawie nadesłanych listów wybiera potencjalną kandydatkę albo, jak w przypadku "Rolnika", kandydata - od drugiego sezonu uczestniczkami są również panie. Następnie z nadesłanych listów typuje kilka osób, z którymi chce się poznać bliżej. Spośród nich zaledwie kilka zapraszanych jest na gospodarstwo lub, jak to jest w "Żonie dla Polaka", do domu w Chicago. Wszystko wygląda bliźniaczo podobnie, ale w "Rolniku" całość wypada bardziej naturalnie i swojsko. Z takim obrazem sielskości utożsamić się może większość widzów. W przypadku "Żony dla Polaka" jest więcej usilnej amerykanizacji i to może niektórych przytłaczać. Co ciekawe, w "Żonie dla Polaka" pierwsze kandydatki odpadały już w dzień przyjazdu - to również wyglądało na dość pospieszne i niekoniecznie angażujące widza zagranie. Wręcz odrzucało - ktoś pokonał kilka tysięcy kilometrów, by w ten sam dzień zostać wyrzucony z programu. Niesmak pozostaje. 

Kolejnym etapem w obu programach są randki, dzięki którym uczestnicy lepiej poznają kandydatki. Tutaj również wygrywa "Rolnik szuka żony". Spotkania nie są nachalne, najczęściej przemyślane, dzięki czemu przykuwają uwagę. Na dodatek bohaterowie częściej przejmują inicjatywę w rozmowie i są bardziej otwarci. Możliwe, że to kwestia doboru uczestników show, lecz w "Żonie" niekoniecznie chce się kibicować większości uczestników. Organizowane randki są dość... nudne. W żaden sposób nie da się zaangażować czy przejąć losami bohaterów. Czułam, jakbym oglądała paradokument, w którym już z góry wiadomo, co się ma wydarzyć. Dramaty kandydatek również wyglądały na sztuczne i podkręcane przez producentów, by wywołać tanią sensację. Wiało nudą na kilometr

"Żona dla Polaka". Finałowy odcinek pogrzebał moje wszelkie nadzieje 

Gwoździem do trumny dla "Żony dla Polaka" był według mnie finałowy odcinek. Wszyscy uczestnicy wraz z wybranymi kandydatkami pierwszy raz spotkali się z Kacprem Kuszewskim, narratorem programu, w jednym pomieszczeniu. To nie stwarzało nawet pola do rozmowy. Wszyscy byli spięci i niewiele można było dowiedzieć się o ich relacjach. Jak sami uczestnicy określili - ani jeden z nich nie jest w związku. Najbliżej tego jest Mariusz, który według narracji programu pozostaje w relacji z Anną, choć nie można dokładnie ustalić, jaki jest charakter tej znajomości. Oczywiście, trzeba wziąć pod uwagę, że to telewizja i magia montażu, a wiele rzeczy dzieje się poza kamerami i nie jest pokazywane widzom. W przypadku "Rolnika" par jest znacznie więcej - oczywiście należy wziąć pod uwagę, że program doczekał się już 11 serii. Do dziś niektórzy uczestnicy są niezwykle popularni w mediach społecznościowych. Nie sądzę, że bohaterowie "Żony dla Polaka" będą mogli liczyć na taką wierność fanów. 

"Rolnik szuka żony" czy "Żona dla Polaka". Który program jest lepszy?

Nie dziwi mnie, że "Rolnik szuka żony" cały czas przyciąga przed ekrany. Jest bardziej naturalny i lepiej trafia do widza, który szuka rozrywki i chce zaangażować się w historię bohaterów. W przypadku tego programu łatwiej o wspieranie uczestników w ich walce o miłość - choć oczywiście nie wszyscy biorący udział w show stają się ulubieńcami. Jeśli chodzi o "Żonę dla Polaka", wolałabym, żeby format był bardziej angażujący i realistyczny. Możliwe, że problemem byli uczestnicy, z którymi w niektórych momentach trudno było sympatyzować. A co dopiero angażować się w historię! Uważam, że producenci powinni rozważyć, czy warto tworzyć kolejny sezon, jeśli miałby wyglądać dokładnie tak samo. W tym przypadku "Rolnik szuka żony" absolutnie miażdży "młodszego brata". 

Podobne tematy: wiadomosci, zdjęcia i wideo
Archiwum wiadomości
  • Małgorzata Trzaskowska
    Małgorzata Trzaskowska
    Małgorzata Trzaskowska składa powyborczą deklarację: Będę dalej działać i angażować się
    13 Lip 2020
    1
  • Jakub Pesek
    Jakub Pesek
    Jakub Pešek zawodnikiem Wieczystej Wieczysta Kraków
    27 Sty 2025
    1
  • News
    News
    Reform.news: Ministerstwa Zdrowia Białorusi i Kuby podpisały nową ...
    20 Lip 2024
    4
Najpopularniejsze wiadomosci, zdjęcia i wideo w tym tygodniu