Wyjątkowe odkrycie naukowców. Orangutan sam zrobił sobie ...
Niezwykłe zachowanie rannego orangutana zostało opisane w tygodniku" Scientific Reports". "Po raz pierwszy donosimy o aktywnym leczeniu ran znaną biologicznie aktywną substancją roślinną przez samca orangutana sumatrzańskiego żyjącego na wolności i omawiamy hipotezę, że może to być forma samoleczenia w celu zagojenia rany i ewentualnego zapobiegania infekcji" - czytamy. Naukowcy podkreślają, że to pierwszy starannie udokumentowany przypadek, gdy dzikie zwierzę leczy rany za pomocą rośliny, o której wiadomo, że zawiera ona właściwości lecznicze.
Zobacz wideo Mieszkanka Bytomia trzymała w mieszkaniu siedem małp
Niezwykłe odkrycie wśród orangutanów w Indonezji. Zwierzę przygotowało własny lek
Obserwacje na dzikich orangutanach sumatrzańskich są prowadzone w obszarze badawczym Suaq Balimbing, który jest częścią parku narodowego Gunung Leuser w Acehu w Indonezji, od 1994 roku. Do opisywanego zdarzenia doszło w 2022 roku. Orangutan Rakus walczył z innymi samcami o dominację, po czym na jego twarzy została zauważona otwarta rana. Następnie naukowcy zaobserwowali, że zwierzę zjada łodygi i pnącza rośliny akar kuning, która jest wykorzystywana przez miejscową ludność do leczenia między innymi cukrzycy, czerwonki i malarii. "Okoliczne orangutany rzadko jedzą tę roślinę" - podkreślają naukowcy.
"Oprócz jedzenia liści, Rakus żuł je bez połykania i używał palców do rozmazywania soku na ranie twarzy przez siedem minut. Na ranie osiadało kilka much, po czym Rakus rozsmarowywał na niej okład z miazgi z liści. Następnego dnia ponownie zjadał roślinę. Osiem dni od urazu rana została całkowicie zasklepiona" - czytamy. Okazuje się, że to jedyny przypadek, od kiedy grupa badawcza prowadzi obserwacje, by orangutan w parku narodowym leczył się na własną rękę.
Orangutany i ludzie "dzielą się wiedzą"? "Nasi przodkowie prawdopodobnie przyglądali się im i uczyli o lekach"
- To pokazuje, że orangutany i ludzie dzielą się wiedzą. Ponieważ żyją w tym samym środowisku, powiedziałabym, że jest to dość oczywiste, ale nadal intrygujące - mówi Caroline Schuppli, prymatolożka z Instytutu Zachowania Zwierząt im. Maxa Plancka w Konstancji w Niemczech i współautorka badania, jak cytuje nature.com. Zdaniem naukowców ludzie mogli odkryć pewne sposoby radzenia sobie z problemami zdrowotnymi właśnie dzięki zwierzętom. - Prawdopodobnie nas przodkowie przyglądali się im i uczyli o lekach - mówi Michael Huffman z Uniwersytetu Nagasaki w Japonii.