Patryk Kun w reprezentacji Polski. Czesław Michniewicz tłumaczy swój wybór

We wtorkowy poranek lista powołanych na marcowe mecze przeciwko Szkocji i Szwecji lub Czechom, została przed Czesława Michniewicza uzupełniona. Do zawodników z lig zagranicznych dołączyli czterej przedstawiciele Ekstraklasy.

O ile od jakiegoś czasu mówiło się, że na liście będzie miejsce dla Kamila Grosickiego, Mateusza Wieteski i Bartosza Salamona, o tyle niespodziewanie na szansę w drużynie narodowej zapracował sobie Patryk Kun z Rakowa Częstochowa.

Trzeba jednak przyznać, że lewy wahadłowy lidera Ekstraklasy rozgrywa bardzo dobry sezon, a powołanie to żaden przepadek.

Głos w sprawie postanowił zabrać zresztą selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz. Udzielił on wywiadu portalowi Interia.pl.

- Idealny piłkarz na pozycję wahadłowego, grający w tym systemie w klubie. Dlatego powinien się szybko wkomponować. Ma szybkość i wydolność, nie boi się grać jeden na jednego. Kogoś takiego nam trzeba - powiedział.

Urodzony w Giżycku zawodnik trafił do Częstochowy z Rozwoju Katowice w lipcu 2018 roku. Wtedy to pod swoją opiekę wziął go Marek Papszun, który zrobił z 26-latka jednego z najlepszych lewych wahadłowych w lidze.

Kun otrzyma zatem wkrótce wielką nagrodę za swoją dotychczasową pracę. Wydaje się, że o miejsce w składzie powinien rywalizować z tercetem Tymoteusz Puchacz, Arkadiusz Reca i Maciej Rybus.

Były reprezentant Polski do lat 18 rozegrał w tym sezonie 33 mecze, a jego dorobek to cztery asysty.