Wzruszające pożegnanie Piotra Rockiego. Wielkie tłumy i wiele znanych twarzy na pogrzebie piłkarza (FOTO)
MICHAL WIELGUS/East News
Piotr Rocki został pochowany na cmentarzu w Zabrzu. W jego ostatniej drodze towarzyszyli mu jego najbliżsi, a także byli koledzy z boiska oraz tłum kibiców. Rocki zmarł w nocy z poniedziałku na wtorek. Miał 46 lat.
Piotr Rocki został w sobotę pochowany na cmentarzu w Zabrzu. W uroczystościach pogrzebowych wzięła udział najbliższa rodzina, byli koledzy z boiska, a także tłumy kibiców. Zjawili się także fani Legii Warszawa, którzy złożyli na jego grobie wieniec w kształcie herbu klubu.
DZISIAJ GRZEJE:
- Fatalne wieści dla Krzysztofa Piątka. Polak znowu zostanie na lodzie
- Premier Morawiecki podpisał przedłużenie zakazu w Polsce. Kolejne rozczarowanie
Piotr Rocki zmarł w nocy z 1 na 2 grudnia. Miał 46 lat. Dwa dni wcześniej były piłkarz trafił do szpitala z powodu pękniętego tętniaka. W szpitalu cały czas przebywał w śpiączce podłączony do aparatury podtrzymującej życie. Niestety lekarzom nie udało się go uratować. W sobotę odbyły się uroczystości pogrzebowe.
W kościele pw. św. Franciszka msza pogrzebowa rozpoczęła się przed godziną 10. Zjawiła się na niej cała rodzina piłkarza, a także byli koledzy z boiska, oraz tłum kibiców. Jak podaje "Super Express" na cmentarzu zjawili się m.in.: Sebastian Mila, Kamil Kosowski, Piotr Świerczewski i Michał Żewłakow. Przyjechali także kibice Legii, którzy złożyli wieniec w kształcie herbu klubu.
Piotr Rocki najbardziej znany był ze swoich występów dla Groclinu Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski. W tym klubie rozegrał 125 spotkań, w których strzelił 18 bramek. W Ekstraklasie reprezentował także Legię Warszawa, Odrę Wodzisław i Górnik Zabrze. W sumie w Ekstraklasie wystąpił w 291. spotkaniach, w których strzelił 44 bramki. Na swoim koncie ma wygrane z Groclinem Puchar Polski i Puchar Ligi, a także wywalczony w barwach Legii Superpuchar Polski.
Najbardziej znany był ze swojego twardego charakteru na boisku i nieustępliwości. Ale przede wszystkim kibice zapamiętają go z tworzonych przez niego cieszynek. - On wiedział, że piłka ma dawać ludziom radość. Cieszynki, które wymyślał, nie były tylko rozrywką. One nam dawały dodatkową motywację. Pomagały w grze, dodawały smaczku, chcieliśmy strzelać, wygrywać i prezentować to, co przygotowaliśmy - wspominał Dariusz Dudek, były kolega Rockiego z boiska w rozmowie ze Sport.pl.
- Piotrek to zapoczątkował. Lubił wymyślać niestworzone rzeczy. Na przedmeczowym rozruchu robiliśmy minipróby, aby się to udawało. Trenerzy z uśmiechem na nie patrzyli - wspominał jeden z byłych graczy Odry Wodzisław Marcin Malinowski. – Nie wszyscy byli przekonani do jego pomysłów, ale w końcu je realizowaliśmy. Najsłynniejszy to chyba lajkonik, jakiego pokazaliśmy po bramce z Wisłą Kraków – dodał cytowany przez Onet.
Jak zaznaczył Malinowski, Rocki wprowadzał świetną atmosferę do zespołu. – Mieliśmy w Wodzisławiu przednią atmosferę, na co wpływ miał Piotrek. To dusza towarzystwa, różne pomysły się go imały. A przy tym byliśmy niezłą ekipą. Gdybyśmy słabo grali, to nie mielibyśmy okazji do takich cieszynek. Można je sobie zaplanować, ale trzeba strzelić gola i to coś dającego – powiedział o zmarłym koledze Malinowski.
ZOBACZ TAKŻE:
- Bon turystyczny jak 500 plus. Rodziny mają powód do radości
- Popularny aktor nie wytrzymał. Żąda od Kaczyńskiego przeprosin, dał mu dobę
- Nie żyje słynny mistrz olimpijski. Był absolutnym rekordzistą, kibice go kochali
- Niepokojące wyznanie Anny Lewandowskiej. Skarży się na swój stan zdrowia
- Kamil Stoch pokazał, jakimi ciężarami ćwiczy. W życiu nie pomyślelibyście jakim jest siłaczem (FOTO)
- Wideo - Tragiczny wypadek. Kompletnie pijany kierowca z impetem wjechał w samochód z rodziną. Nastolatka walczy o życie
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj zestadionu.pl na: Google News