Gorące tematy zamknąć

Ujawnili, jak prezes PKOl "bawi się" z rodziną za publiczne ...

Ujawnili jak prezes PKOl bawi się z rodziną za publiczne
Radosław Piesiewicz brylował na billboardach przed igrzyskami, kreował wizerunek sprawnego organizatora i człowieka sukcesu, mówi się, że wystartuje w wyborach prezydenckich. Ale ostatnie doniesienia mogą spowodować potężną rysę na wizerunku

Sprawa dotyczy umowy Polskiego Komitetu Olimpijskiego z Polskimi Portami Lotniczymi. PLL to spółka,  która zarządza lotniskiem na warszawskim Okęciu. Umowa, którą w lutym przedłużono na kolejne trzy lata, zapewniała polskim olimpijczykom pakiet usług VIP. Dotyczyły one wielu udogodnień, m.in. odprawy przed odlotem i po przylocie. Ostatecznie jednak polscy sportowcy w ogóle z tych usług nie skorzystali.

Zobacz wideo Tak Polacy powitali bohaterów igrzysk! Sceny na lotnisku

Piesiewicz korzystał z odprawy VIP

Jak informuje Mariusz Gierszewski z Radio Zet, wielokrotnie z usług VIP korzystał za to prezes PKOl Radosław Piesiewicz. Od momentu, kiedy został wybrany na stanowisko, czyli od kwietnia 2023 r., czynił to aż 35 razy. Korzystanie ze opcji VIP kosztuje na lotnisku 1,6 tys. zł za pierwszą osobę i tysiąc zł za kolejną. W tej cenie pasażer samolotu może czekać w ekskluzywnych pomieszczeniach, korzystać z przekąsek i gorących posiłków, a do samolotu ekskluzywną limuzyną odwożą go pracownicy lotniska.

Według dziennikarza Radia Zet z luksusowej odprawy miał korzystać nie tylko sam Piesiewicz, ale także jego rodzina, a każdorazowo zamawiającym usługę VIP był PKOl, który rozliczał usługę w ramach umowy barterowej z PLL. Odprawa dla VIP-ów była zamawiana przy okazji lotów m.in. na Dominikanę, do Niemiec, Zurychu, Dubaju, Aten, Budapesztu, Londynu, Gdańska, a także na kursach powrotnych z tych miast do Warszawy. Ostateczna lista miejsc jest jeszcze dłuższa.

Zgodnie z informacjami Gierszewskiego, z usług VIP-owskich ani razu nie skorzystali za to polscy olimpijczycy. 1 sierpnia z Paryża wrócili m.in. wioślarze i szpadzistki, ale kibice musieli na nich czekać dwie godziny przez zgubiony bagaż. Polscy reprezentanci nie mieli zamówionej usługi VIP, przez co sprawa bagaży nie została potraktowana priorytetowo.

"Winę ponoszą linie lotnicze, którymi olimpijczycy przylecieli z Paryża. Sportowcy nie mieli zapewnionej usługi VIP Line, dzięki której bagażami zajęliby się pracownicy PPL. Nie mogli też czekać, aż ich bagaże znajdą się w ekskluzywnych warunkach saloniku VIP. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, usługa nie została zamówiona przez PKOl" - czytamy.

PKOl na oficjalnym koncie na Twitterze zaprzecza, że pokrywał koszty przelotów i przejścia przez strefę VIP rodziny Piesiewicza. Radio Zet podaje, że PKOl ma przygotować odpowiedź w kwestii rozliczania w ramach barteru.

W poniedziałek minister sportu i turystyki Sławomir Nitras wysłał oficjalne pismo do Piesiewicza, w którym domaga się od prezesa PKOl i komitetu wydania imiennych list ze wszystkimi osobami, które pojawiły się w Paryżu ze strony komitetu - od osób akredytowanych, przez zaproszonych gości po osoby towarzyszące, razem z adresami ich zakwaterowania. Obecny rząd chce rozliczyć PKOl i polskie związki sportowe z wydatków, czy faktycznie przekazywane pieniądze były przeznaczane na rozwój sportu.

Podobne tematy: wiadomosci, zdjęcia i wideo
Archiwum wiadomości
  • Imieniny Marcina
    Imieniny Marcina
    11 listopada poznaniacy obchodzą imieniny Marcina i wcinają rogale. W tym roku jednak świętują inaczej
    11 Lis 2022
    1
  • Milan – Chelsea
    Milan – Chelsea
    Kontrowersyjny rzut karny "zabił" mecz Milan - Chelsea [WIDEO]
    11 Paz 2022
    1
  • Atak
    Atak
    Zmasowany atak na obwód lwowski. Tusk: Rosyjska rakieta spadła ...
    27 Kwi 2024
    4
  • Dzień Singla
    Dzień Singla
    Świętuj Dzień Singla i upoluj do 42% zniżki w x-komie Geex
    11 Lis 2023
    1
Najpopularniejsze wiadomosci, zdjęcia i wideo w tym tygodniu