Roberta Flack nie żyje. Artystka miała 88 lat

Roberta Flack, której talent rozbrzmiewał na światowych scenach od początku lat 70., przeszła do historii dzięki takim hitom jak "The First Time Ever I Saw Your Face" i "Killing Me Softly With His Song". Jej wyjątkowy wkład w muzykę został uhonorowany pięcioma statuetkami Grammy, w tym prestiżową nagrodą za całokształt twórczości w 2020 r.
Niestety, w ostatnich latach życia Flack zmagała się z ALS, co uniemożliwiło jej kontynuowanie pasji do śpiewania. O swojej chorobie artystka poinformowała publicznie pod koniec 2022 r.
Flack, urodzona w 1937 r. w Black Mountain, od najmłodszych lat rozwijała swoje muzyczne zainteresowania, co zaowocowało stypendium na Uniwersytecie Howarda. Jej debiutancki album "First Take" przyniósł jej sławę, szczególnie po tym, jak Clint Eastwood wykorzystał jeden z utworów w swoim filmie "Zagraj dla mnie Misty". Sukces ten otworzył jej drogę do kolejnych nagród Grammy.
W swojej karierze Flack nie stroniła od trudnych tematów – w swoich utworach poruszała kwestie niesprawiedliwości rasowej, nierówności społecznych, a także wyzwań stojących przed społecznością LGBTQ. Sama artystka wyrażała smutek, że problemy, o których śpiewała pół wieku temu, wciąż pozostają aktualne.