Włoski gigant zainteresowany reprezentantem Polski. Klub otrzymał ...

Jan Bednarek w Serie A? W ostatni dzień zimowego okienka transferowego do Southampton FC spłynęła oferta za reprezentanta Polski.
Liczba Polaków w Rzymie musi się zgadzać? Zalewski odszedł, AS Roma z ofertą za innego kadrowicza
AS Roma w ostatnich latach dobrze kojarzy się polskim kibicom. To właśnie tam swoją najlepszą wersję odnalazł Wojciech Szczęsny, co pozwoliło mu później na lata "zabetonować" bramkę w Juventusie. Do tego "Giallorossi" dali wypłynąć na głębokie wody Nicoli Zalewskiemu. Chociaż reprezentant Polski w minionym tygodniu odszedł na wypożyczenie do Interu Mediolan, z pewnością docenia rolę stołecznego klubu w swoim rozwoju. Po pierwsze, jest jego wychowankiem, a po drugie - w seniorskiej drużynie zdołał rozegrać aż 123 mecze.
23-latek zdążył już zadebiutować w nowych barwach, stając się bohaterem derbów Mediolanu. W tym samym czasie w Rzymie pracowano nad ostatnimi ruchami w zimowym okienku, a oczy dyrektorów zwróciły się na Southampton FC.
Za Bednarka spłynęła oferta, o transfer będzie jednak ciężko
Jak przekazał Craig Hope z redakcji "Daily Mail", AS Roma chciała w ostatnim dniu okienka sprowadzić do siebie Jana Bednarka. Chociaż zaledwie kilka miesięcy temu (we wrześniu) reprezentant Polski przedłużył umowę z Southampton FC do połowy 2027 roku, Anglicy byli otwarci na sprzedaż swojego gracza. Żądali za niego osiem milionów funtów, czyli około 9,5 milionów euro.
Wydaje się jednak, że to nie Bednarek wypełni w Wiecznym Mieście lukę po Mario Hermoso, który odszedł do Bayeru Leverkusen. Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl potwierdził, że "Święci" otrzymali z Rzymu oficjalną ofertę. Ta okazała się jednak niewystarczająca, bo opiewała na osiem milionów euro kwoty stałej, co nie satysfakcjonowało Anglików. Tym samym Roma zwróciła się do Victora Nelssona, którego zamierza wypożyczyć z opcją wykupu za 12 milionów euro.
AS Roma - Eintracht Frankfurt. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Jan Bednarek/AFP
Jan Bednarek/Rex Features/EAST NEWS/East News
Jan Bednarek/AFP