Rafał Trzaskowski w Skawinie. Policja rozdzielała zwolenników i ...
Niezwykle gorąco było na rynku w Skawinie na spotkaniu z Rafałem Trzaskowskim. Grupka protestujących przez cały czas zakłócała wiec. Prezydent Warszawy komentował więc, że stawką wyborów jest nie tylko demokracja i bezpieczeństwie Polaków, ale też to, byśmy znów potrafili ze sobą rozmawiać.
Spotkanie z Rafałem Trzaskowskim cały czas zakłócała grupa związana z Ryszardem Majdzikiem, prawicowym działaczem (jego samego nie było). "Precz ze Skawiny" - krzyczeli zanim jeszcze wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej wyszedł na scenę.
- Cieszę się jak jest dużo emocji - nawiązał do tego Rafał Trzaskowski, rozpoczynając swoje wystąpienie. Do zebranych zwrócił się: - Jeśli chcecie prawdziwej wolności musicie iść na wybory i oddać głos. Jeśli chcecie, by w Polsce nie było władzy, która chce o wszystkim decydować, wszystko centralizować, nawet zaglądać do łóżka, musicie iść na wybory i oddać głos na Koalicję Obywatelską - zaapelował prezydent Warszawy.