Omal nie doszło do awantury w DDTVN. Torbicka oburzona słowami ...

Do sobotniego wydania "Dzień dobry TVN" zaproszono niezwykłe kobiety: Małgorzatę Szumowską, Grażynę Torbicką oraz Hannę Lis. Panie poruszyły bardzo ważny temat — czy po 50. roku życia można epatować seksualnością. Okazało się, że wzbudził on spore emocje, także wśród samych rozmówczyń.

Hanna Lis żartobliwie nazwała kobiety po 50. roku życia "starymi babami". To wyraźnie nie spodobało się siedzącej obok Grażynie Trobickiej, która od razu zareagowała na słowa swojej koleżanki:

— Nie zgadzam się na określenie "stare baby". Co ty opowiadasz?

Dalej było tylko gorzej, ponieważ Hanna Lis powiedziała przed kamerami, że kulturowo przyjęło się, że mężczyźni, w przeciwieństwie do kobiet, zyskują z wiekiem. Te słowa także nie spodobały się Torbickiej.

— Pobijasz stereotypy. Haniu, nie jest to dobre — powiedziała Grażyna Torbicka do Hanny Lis.

Hanna Lis postanowiła również skomentować występ Beaty Kozidrak, który ostatnio wzbudził sporo kontrowersji. — Ona śpiewała o młodej prostytutce, która prostytuuje się, żeby wyrwać się z nędzy. (...) To była pewna sceniczna kreacja. Beata Kozidrak została zrównana z ziemią, ale kiedy występuje Steven Tyler i "kopuluje" z mikrofonem, to wszyscy biją brawo. Także odbijam piłeczkę — dodała Hanna Lis w programie "Dzień dobry TVN".

Wielki powrót Grażyny Torbickiej! Prezenterka znów na antenie TVP

Wielka wpadka Marcina Prokopa w "DD TVN". Dorota Wellman nie ukrywała zdenerwowania. "Marnie!"