Łukasz Garlicki wzbudził sensację na salonach. Ależ metamorfoza!

Łukasz Garlicki zyskał popularność jako aktor. Dał się poznać w kilku głośnych, polskich produkcjach, takich jak "Quo Vadis", "Rojst" i "Warszawianka". Warto jednak przypomnieć, że to rola w Sebastiana Olszańskiego w "BrzydUli" była jego przepustką do sławy. Z czasem o aktorze ucichło. Garlicki unikał ścianek i nie pojawiał się na oficjalnych wydarzeniach. Po dłuższej nieobecności na galach, w końcu pojawił się publicznie. Aktor zaszczycił swoją obecnością na Bestsellerach Empiku 2024.
Zobacz wideo Kasia z Kwiatu Jabłoni głosowała nie tylko na Steczkowską. Dyduła mówi o jej walorach
Łukasz Garlicki od dłuższego czasu nie pokazywał się publicznie. Tak wyglądał na gali Bestsellerów Empiku
Na gali Bestsellerów Empiku 2024 pojawiło się mnóstwo znanych gwiazd. Wśród zaproszonych osób nie zabrakło artystów, którzy później wystąpili na scenie. Ku zaskoczeniu niektórych, swoją obecnością zaszczyciły dawno niewidziane osobistości. Łukasz Garlicki pozował na ściance uroczystej gali po dłuższej przerwie od publicznych wystąpień. Nie da się ukryć, że od razu przykuł uwagę fotoreporterów. Na Bestsellerach prezentował się w luźnej jeansowej koszuli, szerokich spodniach i niebieskiej czapce. Na pierwszy rzut oka zmieniła się jego sylwetka. Wygląda na to, że aktor przeszedł prawdziwą metamorfozę.
Zdjęcia znajdziecie w naszej galerii.Otwórz galerię
Łukasz Garlicki przeszedł metamorfozę. Tak opowiadał o swoim dawnym stylu życia
Fani byli zainteresowani nie tylko sukcesami zawodowymi Łukasza Garlickiego. Głośno było również o jego życiu prywatnym. Jakiś czas temu aktor nie ukrywał, że bardzo się pogubił. W jednym z wywiadów przyznał, że ciągła rozrywka bardzo go pochłonęła. Z czasem jednak zrozumiał, że musi skończyć z imprezowym stylem życia. "Mój styl życia przejął nade mną kontrolę, parę razy się potknąłem. Liczyło się przede wszystkim to, by dobrze się bawić, imprezować i niczym się nie przejmować. Wystarczył tydzień, żeby wszystko mi się przewartościowało. Zdałem sobie sprawę, że ciągłe imprezowanie do niczego dobrego nie prowadzi" - wspominał w rozmowie z magazynem "Grazia". ZOBACZ TEŻ: Łukasz Garlicki wywołał burzę po występie u Wojewódzkiego. Fani zażenowani: Straszna kompromitacja