Truskawki na walentynki Sad24.pl

Przed Walentynkami widzimy w sklepach znacznie więcej truskawek.

Truskawki na walentynki – jakie ceny?

Co roku przed walentynkami spotkamy w sklepach więcej truskawek. Najczęściej są to małe opakowania związane ze świętem zakochanych. Ceny są wysokie, choć markety prześcigają się w promocjach i zachęceniu do odwiedzenia sklepu konkretnej sieci. Aktualnie ceny detaliczne za 250-gramowe opakowania wahają się od 5,00 do 8,00 zł. Daje to stawki od 20,00 do 32,00 zł/kg.

Kuszą zarówno owoce, jak i opakowania, w których są sprzedawane.

Na pierwsze polskie truskawki ze szklarni musimy poczekać jeszcze co najmniej półtora miesiąca. Do tego czasu, na rynkach hurtowych i na półkach sklepowych będą dominowały truskawki z zagranicy. Najczęściej są to owoce z Grecji i z Hiszpanii, rzadziej z Włoch. W tym sezonie na rynku pojawia się więcej truskawek z Turcji. Tamtejsi producenci również aktywnie reklamują swoją ofertę w mediach społecznościowych i na tematycznych grupach dyskusyjnych.

Skontaktowaliśmy się z jednym z tureckich eksporterów. Za owoce spod osłon, które wyprodukowano w południowej części kraju oczekuje 3,50 eur za kilogram. Daje to dziś 14,60 zł/kg. To bardzo mało jak na luty. Ale pamiętajmy, że Turcja jest tak konkurencyjna dzięki niskim kosztom energii i pracy.

To cena na miejscu, a transport nie należy do tanich. W przypadku rejonu Adany, przyjmijmy, że będzie kosztował od 3000 do 4000 dolarów amerykańskich (zgodnie z informacjami zamieszczonymi na portalu tematyce transportowej). Przyjmijmy więc całkowity koszt transportu na 15 000 zł. Wówczas daje to 0,75 zł do każdego kilograma. Finalnie będzie to 15,35 zł/kg.

Do polskiego sezonu jeszcze daleko…

Trzeba przyznać, że w tym przypadku cena jest bardzo konkurencyjna. Gdy w Polsce rozpoczniemy zbiory z gruntu, zakończy się sezon w Turcji i w Grecji. Niemniej, import w kwietniu i konkurencja z polskimi truskawkami spod osłon w maju raczej nie ustaną.  Ale do tego czasu, wszytko może zmienić coraz bardziej nieprzewidywalna pogoda…